Reklama

DeepSeek to dopiero początek. Chiny już mają nowego króla AI

Ledwie opadł kurz po wstrząsie, jaki DeepSeek zaserwował Dolinie Krzemowej, a już Chiny informują o modelu AI, który idzie dalej – jest tańszy, szybszy i „bystrzejszy”.

Publikacja: 29.07.2025 23:24

Chińskie firmy tworzą coraz lepsze modele sztucznej inteligencji

Chińskie firmy tworzą coraz lepsze modele sztucznej inteligencji

Foto: Bloomberg

Chińskie firmy tworzą coraz bardziej zaawansowane i tańsze modele sztucznej inteligencji, podążając śladami DeepSeeka, który wywołał potężne zamieszanie na rynku technologicznym, osiągając poziom najlepszych modeli AI (od OpenAI czy Google) przy „nieznacznym zapotrzebowaniu na procesory graficzne”. W styczniu ta informacja doprowadziła do chwilowego załamania się kursów amerykańskich technologicznych gigantów. Zainwestowały one dziesiątki miliardów dolarów, by skalować moc obliczeniową sztucznej inteligencji, a Chińczycy pokazali, że takie wyniki mogą osiągnąć, inwestując w niezbędne chipy AI ledwie drobną część tej kwoty.

Czym jest model GLM-4.5 start-upu Z.ai?

Startup Z.ai (dawniej Zhipu) poinformował, że jego nowy model GLM-4.5 będzie jeszcze tańszy w eksploatacji niż DeepSeek. Twierdzi, że w przeciwieństwie do dotychczasowych rozwiązań, jego model opiera się na tzw. „agentowej” AI, która automatycznie dzieli zadania na podzadania, by wykonać je dokładniej. Model został udostępniony jako open source, co oznacza, że programiści mogą go pobrać i używać za darmo.

Czytaj więcej

Deepseek i inne boty posłuszne władzy. Przyłapano je na kłamstwach i cenzurze

Model GLM-4.5 ma około połowę rozmiaru DeepSeeka i do działania potrzebuje tylko ośmiu chipów Nvidia H20, specjalnej wersji chipu stworzonej z myślą o rynku chińskim, zgodnie z ograniczeniami eksportowymi USA. Nvidia ogłosiła w lipcu, że może wznowić sprzedaż tych chipów do Chin po trzymiesięcznej przerwie.

Dyrektor zarządzający Z.ai, Zhang Peng, powiedział CNBC, że firma ma wystarczającą moc obliczeniową i nie musi kupować więcej chipów. Koszty trenowania modelu nie zostały ujawnione – mają zostać podane później.

Reklama
Reklama

W styczniu DeepSeek wywołał poruszenie na rynku, prezentując model, który mimo amerykańskich ograniczeń chipowych rywalizował z ChatGPT, a przy tym był znacznie tańszy w trenowaniu i działaniu. DeepSeek twierdził, że koszt trenowania jego modelu V3 wyniósł mniej niż 6 mln dolarów, choć według wielu analityków koszty były znacznie wyższe, a firma zainwestowała w sprzęt ponad 500 mln dolarów.

Atuty nowej chińskiej AI

Według CNBC Z.ai oferuje przetwarzanie 1 mln tokenów wejściowych za 11 centów, podczas gdy w przypadku DeepSeek R1 jest to 14 centów. W przypadku tokenów wyjściowych, GLM-4.5 kosztuje 28 centów za milion, a DeepSeek aż 2,19 dolara.

Niedawno wspierany przez koncern Alibaba start-up Moonshot zaprezentował model Kimi K2, który – według firmy – przewyższa ChatGPT i Claude’a firmy Anthropic pod względem kodowania. Kimi K2 kosztuje 15 centów za milion tokenów wejściowych i 2,50 dolara za milion wyjściowych.

Czytaj więcej

Dr ChatGPT kontra lekarze. Wyniki badań szokują, ale eksperci ostrzegają

Pod koniec czerwca OpenAI wymieniło Zhipu (Z.ai) w ostrzeżeniu o postępach Chin w AI, a USA dodały start-up do listy podmiotów objętych ograniczeniami handlowymi. Z.ai powstało w 2019 roku i planuje wejście na chińską giełdę. Firma zebrała dotąd ponad 1,5 miliarda dolarów od inwestorów takich jak Alibaba, Tencent, Qiming, a także fundusze z Hangzhou, Chengdu i Prosperity7 Ventures (związane z Aramco).

W ostatnich tygodniach kilka chińskich firm ogłosiło nowe modele AI jako open source. Podczas World AI Conference w Szanghaju Tencent zaprezentował model HunyuanWorld-1.0 do generowania trójwymiarowych scen do gier. Tydzień temu Alibaba wypuściła model Qwen3-Coder do pisania kodu. Amerykańskie koncerny technologiczne mają duży powód do niepokoju.

Chińskie firmy tworzą coraz bardziej zaawansowane i tańsze modele sztucznej inteligencji, podążając śladami DeepSeeka, który wywołał potężne zamieszanie na rynku technologicznym, osiągając poziom najlepszych modeli AI (od OpenAI czy Google) przy „nieznacznym zapotrzebowaniu na procesory graficzne”. W styczniu ta informacja doprowadziła do chwilowego załamania się kursów amerykańskich technologicznych gigantów. Zainwestowały one dziesiątki miliardów dolarów, by skalować moc obliczeniową sztucznej inteligencji, a Chińczycy pokazali, że takie wyniki mogą osiągnąć, inwestując w niezbędne chipy AI ledwie drobną część tej kwoty.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Globalne Interesy
AI na nosie i wielki sukces. Czy ten gadżet wyprze smartfony?
Globalne Interesy
Burza wokół kontrowersyjnej reklamy w „Vogue”. Czy AI odbierze pracę modelkom?
Globalne Interesy
Zamiast Polski będzie Azja. Intel zmienia globalne plany i zabiera wielką inwestycję
Globalne Interesy
Amerykańska AI spuszczona ze smyczy. Trump znosi bariery i ujawnia plan ekspansji
Globalne Interesy
Trump odcina Muska od gigantycznego biznesu. Postawi na innego miliardera?
Reklama
Reklama