Chińskie firmy tworzą coraz bardziej zaawansowane i tańsze modele sztucznej inteligencji, podążając śladami DeepSeeka, który wywołał potężne zamieszanie na rynku technologicznym, osiągając poziom najlepszych modeli AI (od OpenAI czy Google) przy „nieznacznym zapotrzebowaniu na procesory graficzne”. W styczniu ta informacja doprowadziła do chwilowego załamania się kursów amerykańskich technologicznych gigantów. Zainwestowały one dziesiątki miliardów dolarów, by skalować moc obliczeniową sztucznej inteligencji, a Chińczycy pokazali, że takie wyniki mogą osiągnąć, inwestując w niezbędne chipy AI ledwie drobną część tej kwoty.
Czym jest model GLM-4.5 start-upu Z.ai?
Startup Z.ai (dawniej Zhipu) poinformował, że jego nowy model GLM-4.5 będzie jeszcze tańszy w eksploatacji niż DeepSeek. Twierdzi, że w przeciwieństwie do dotychczasowych rozwiązań, jego model opiera się na tzw. „agentowej” AI, która automatycznie dzieli zadania na podzadania, by wykonać je dokładniej. Model został udostępniony jako open source, co oznacza, że programiści mogą go pobrać i używać za darmo.
Czytaj więcej
Chińskie boty AI mają coraz większe możliwości, ale ich „poglądy” są zgodne z wizją partii komuni...
Model GLM-4.5 ma około połowę rozmiaru DeepSeeka i do działania potrzebuje tylko ośmiu chipów Nvidia H20, specjalnej wersji chipu stworzonej z myślą o rynku chińskim, zgodnie z ograniczeniami eksportowymi USA. Nvidia ogłosiła w lipcu, że może wznowić sprzedaż tych chipów do Chin po trzymiesięcznej przerwie.
Dyrektor zarządzający Z.ai, Zhang Peng, powiedział CNBC, że firma ma wystarczającą moc obliczeniową i nie musi kupować więcej chipów. Koszty trenowania modelu nie zostały ujawnione – mają zostać podane później.