W Chinach już mówi się o kolejnej fali technologicznych gigantów z tego kraju. Po okresie dominacji takich potentatów jak Baidu, Alibaba, Tencent czy ByteDance nadejść ma czas nowych graczy – mówi się o erze Sześciu Małych Smoków. Tym mianem określa się grupę start-upów z Hangzhou, miasta, które stało się kolebką Alibaby. W Azji jest przekonanie, że śladami tej głównej na rynku e-commerce firmy pójdą kolejne technologiczne spółki z tej aglomeracji we wschodnich Chinach. Zresztą pierwsza z nich przeszła już do globalnej ofensywy. Mowa o DeepSeek.
To oni pokonali „Cyberpunka"”
Styczniowy sukces DeepSeek, a więc AI, która osiągnęła poziom najlepszych modeli generatywnej sztucznej inteligencji (od OpenAI czy Google’a) przy „nieznacznym” zapotrzebowaniu na procesory graficzne, był dla świata wielkim zaskoczeniem. Dziś projekt, za którym stoi chiński fundusz High-Flyer Quant, założony przez Lianga Wenfenga, już w tamtym regionie globu przebił popularnością ChatGPT. Ten LLM (duży model językowy) wdrażany jest w administracji publicznej, zastępując urzędników miejskich m.in. w Shenzhen, Pekinie i prowincji Guangdong, Jiangsu, Liaoning i Jiangxi.
Czytaj więcej
Wyścig AI nabiera tempa. Alibaba, chiński koncern z branży e-commerce, m.in. operator AliExpress, ogłosił, że wprowadza właśnie swój najnowszy model generatywnej sztucznej inteligencji - QwQ-32B.
Liang Wenfeng ma jednak nieposkromiony apetyt i liczy na dominację na kolejnych rynkach. To dlatego postanowił iść na wojnę cenową z OpenAI. Obecnie koszt tzw. tokenów (podstawowa jednostka tekstu przetwarzanego przez modele AI) w DeepSeek jest prawie 30 razy niższy niż w przypadku modelu o1 OpenAI. A będzie jeszcze taniej – start-up z Hangzhou zapowiedział, iż obniży ceny o kolejne 75 proc. A swoją promocję kieruje głównie do odbiorców, w których celuje Sam Altman, chodzi bowiem o rynki amerykański i europejski.
Boom na DeepSeek otwiera drogę kolejnym „smokom”. W grupie tej są bowiem spółki z wyjątkowym potencjałem do globalnej ekspansji: firmy z branży robotycznej Unitree i Deep Robotics, studio gier wideo Game Science, a także BrainCo, czyli innowacyjna spółka rozwijająca interfejs mózg–maszyna oraz Manycore, twórca oprogramowania do projektowania wnętrz 3D. Władze Hangzhou wieszczą, że podmioty te staną się następcami Alibaby. I wiele wskazuje na to, że są na dobrej drodze ku temu. Każda z nich rozwija bowiem wyjątkowe projekty, które już przyciągają uwagę świata. Najbliżej ku temu, by śladami DeepSeek wyfrunąć z gniazda są Unitree i Game Science. Ten drugi ze start-upów zdołał już zresztą zbudować sobie globalną renomę, a wszystko za sprawą hitowej gry „Black Myth: Wukong”. Tytuł (to gra RPG, która miała premierę w ub.r., a kosztowała 70 mln dol.) inspirowany klasyczną chińską powieścią zbiera świetne recenzje – już określono go mianem jednej z najlepszych produkcji AAA w 2024 r. Pojawiły się nawet porównania do kultowego „Wiedźmina” od CD Projekt.