W ciągu dnia temu wydarzeniu towarzyszyło sporo emocji. Premiera ostatniej z wymienionych gier miała się odbyć o godz. 13, ale wcześniej na Twitterze pojawiła się informacja o godzinnym opóźnieniu.
„Wojna Krwi” zadebiutowała w wersji na komputery PC na platformie GOG. Wersje na konsole PlayStation 4 oraz Xbox One będą miały premierę 4 grudnia. Podobnie z „Gwintem”. Eksperci, których poprosiliśmy o komentarz podkreślają, że trudno będzie ocenić sprzedaż gier, bo nie ma ich na Steamie, co wyklucza dane z portali typu SteamSpy czy SteamDB.
– Będziemy mogli jedynie poczytać opinie graczy w komentarzach na GOG-u. Nie spodziewam się również, żeby CD Projekt chciał się podzielić bardziej szczegółowymi informacjami na temat liczby graczy, więc obawiam się, że pierwsza namacalna weryfikacja sukcesu tych gier to będą wyniki za IV kwartał – podkreśla Maciej Hebda, szef zespołu analiz technologicznych Vestor DM.
CZYTAJ TAKŻE: Rząd ma już projekt ustawy o grach patriotycznych
CD Projekt poinformował o rozpoczęciu przedsprzedaży „Wojny Krwi” pod koniec września. Marcin Iwiński, współzałożyciel studia podkreślał wtedy, że bardzo dużo zmieniło się od czasu, gdy spółka zapowiedziała ten projekt. Gra przeszła drogę od fabularnego dodatku do „Gwinta” do samodzielnego tytułu liczącego ponad 30 godzin rozgrywki. W poniedziałek po południu średnia ocena recenzentów „Wojna Krwi” na portalu Metacritics oscylowała w okolicach 86 pkt. Gra zbierała też świetne oceny od użytkowników.