Aktualizacja: 22.11.2024 22:36 Publikacja: 18.01.2019 14:33
Minister kultury Piotr Gliński nie pozyskał dla swej idei pozostałych ministrów. Źródło: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki
Foto: Minister kultury Piotr Gliński nie pozyskał dla swej idei pozostałych ministrów. Źródło: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki
Kontrowersyjny projekt Ministerstwa Kultury, który zakłada wsparcie tych producentów, którzy stworzą tytuły nawiązujące do polskiej historii i tradycji, już wcześniej spotkał się z licznymi wątpliwościami rodzimych game deweloperów. Teraz projekt regulacji, który ulgami miał zachęcać do tworzenia gier „narodowych”, trafił na rafy w samym rządzie.
Projekt ustawy przekazany do konsultacji resortowych negatywnie oceniło Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT). Wskazuje w swojej opinii, że gry odnoszą sukces z reguły ze względu na swoją mechanikę, a nie treści kulturowe. Resort tłumaczy, że część odbiorców gier logicznych, wyścigowych, czy sportowych nie oczekuje nagromadzenia nawiązań do polskiego dorobku kulturowego, lecz oderwanych od tych treści wyzwań. „Projekt może stymulować do rozbudowywania na siłę produkowanych gier o elementy fabuły, które nie są oczekiwane przez konsumentów, a zatem może wręcz niekiedy zmniejszać ich szanse na osiągnięcie sukcesu” – czytamy w uzasadnieniu MPiT.
Przychody ze sprzedaży "Frostpunka 2" od 11 bit studios przekroczyły już nakłady poniesione na produkcję i marketing, ale premiera i tak jest rozczarowaniem - uważają analitycy. Wycena akcji spółki stopniała w poniedziałek o ponad jedną trzecią.
Hit od Amazona to zjawisko – powstał na kanwie gry, a ta dzięki popularności serialu wróciła do łask. Eksperci sądzą, iż ten miks kultury gamingu i ekranu to patent na sukces, po który producenci sięgać będą teraz coraz częściej.
Wojna w Ukrainie, palestyńsko-izraelski konflikt, pandemia covid czy tragedia batyskafu Titan – bieżące wydarzenia stają się pożywką dla producentów gier.
Gra oparta na powieści Stanisława Lema zebrała na Steamie aż 93 proc. pozytywnych recenzji. Analitycy zwracają jednak uwagę na znacznie niższe od oczekiwań zainteresowanie grą. Kurs akcji producenta runął.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Recenzenci chwalą stylistykę retro sci-fi, bardzo dobrą grę aktorską, interesującą narrację czy ciekawe efekty wizualne. Minusami mają być sporadyczne problemy z animacją i dźwiękiem, słabnąca fabuła oraz krótki czas gry. Czy odniesie sukces?
AI wdziera się do studiów gamingowych. Producenci jednak uspokajają: tworzenie cyfrowej rozrywki opiera się na kreatywności, której boty jeszcze długo nie będą w stanie osiągnąć.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) do gier video pozwoli na rozwój rynku gamingowego, ale niesie też za sobą ryzyka prawne.
Saudyjczycy powiedzieli sobie wprost, że tylko z gamingu i e-sportu chcą wygenerować do 2030 roku co najmniej 1 proc. PKB i 39 tys. miejsc pracy – mówi Mieszko Rajkiewicz, doktorant na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.
Robert Lewandowski pomaga nam w budowaniu relacji z chińskimi partnerami – mówi Łukasz Robert Włodarczyk, współzałożyciel Silk Road Games.
W końcu sierpnia została zamknięta transakcja nabycia większościowych udziałów w Techlandzie przez chiński Tencent, giganta branży gamingowej.
18-latek zainwestował całą wypłatę w skrzynki z losowymi przedmiotami w grze Counter-Strike: Global Offensive i zdobył jeden z najcenniejszych akcesoriów.
Notowania CD Projektu spadły najniżej od pół roku. Zdaniem Piotra Bogusza z biura Erste Securities Polska problemy z grą Project Sirius jeszcze będą ciążyć spółce.
Profesjonalne zawody na całym świecie w tym roku ma oglądać ponad 0,5 mld osób. Nad Wisłą kolejne firmy inwestują w tę branżę, a bukmacherzy notują w tym segmencie trzycyfrowe wzrosty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas