– W imieniu całego zarządu przepraszam za niedotrzymanie obietnicy – tak zaczął wieczorną telekonferencję Adam Kiciński, prezes CD Projektu. Podkreślił, że decyzja o przełożeniu premiery o dodatkowe trzy tygodnie była bardzo trudna, ale jego zdaniem będzie dla spółki korzystna i w dłuższym okresie przełoży się na wyższą sprzedaż.
– Mamy w rękach niesamowitą grę, ale to że będziemy mieć dodatkowe 21 dni nam pomoże i długoterminowo wesprze sprzedaż – powiedział Kiciński.
Przyczyny decyzji
CD Projekt podał informację po zakończeniu sesji giełdowej. W raporcie bieżącym wyjaśnia, że przesunięcie daty premiery wynika ze złożoności finalnych procesów optymalizacji działania gry na dziewięciu platformach obecnej i przyszłej generacji (Xbox One/X, wsteczna kompatybilność na Xbox Series S/X, PlayStation 4/Pro, wsteczna kompatybilność na PlayStation 5, PC, Stadia), na których zostanie wydana oraz testowania jej na tych platformach w warunkach dużego rozproszenia zespołu produkcyjnego. – Obecna sytuacja związana z Covidem nie ułatwia nam pracy – powiedział Kiciński.
CZYTAJ TAKŻE: Gra Cyberpunk 2077 w dobrej cenie
CD Projekt przekonuje, że grudniowego terminu dotrzyma i że obecnie sytuacja jest zupełnie inna niż kiedy ostatnio przekładał premierę.