To jeden z największych ataków hakerskich na użytkowników Apple w historii – informuje portal Vice. Eksperci Google`a okryli szereg stron internetowych, które dostarczały złośliwe oprogramowanie przez co najmniej dwa lata. Wystarczyło odwiedzić witrynę, a serwer atakował urządzenie.
CZYTAJ TAKŻE: Apple zapłaci hakerowi milion dolarów
Cyberprzestępcy wykorzystywali aż 14 luk w zabezpieczeniach iPhone`ów. Luki obejmowały systemy od iOS10 do iOS12 i dotyczyły w większości domyślnej przeglądarki Apple. Za jej pośrednictwem hakerzy otrzymywali dostęp do najwyższego poziomu uprawnień i pełną kontrolę nad telefonem wraz z dostępem do przechowywanych na nim plików. Oznacza to, że mieli dostęp nawet do zapisanych haseł. Byli w stanie śledzić także bieżącą lokalizację użytkownika.
Z kolei portal The Verge podaje, że Google Project Zero skontaktował się z Apple w lutym i dał firmie tylko 7 dni na naprawienie usterki.
CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż iPhone’ów dramatycznie spada. Ale Apple… poprawia wyniki