Po papieskich kremówkach elementy hydrauliczne są drugim eksportowym towarem Wadowic. – Określenie „zawory wadowickie” odnoszące się do naszych produktów na stałe weszło do obiegu wśród klientów – wyjaśnia Piotr Rosikowski, dyrektor ds. badań i rozwoju w PONAR Wadowice. I nic dziwnego, bo w PONAR elementy na potrzeby hydrauliki siłowej produkowane są od połowy lat 70. Wcześniej produkowano tam obrabiarki i narzędzia. W 2010 r. spółka trafiła w ręcę prywatnych inwestorów i przeszła gruntowną restrukturyzację.

Spektrum branż, w których zastosowanie znajdują elementy i systemy hydrauliki siłowej produkowane przez wadowicką spółkę, jest bardzo szerokie. Pozwala to na pełną dywersyfikację rynków zbytu. – Jesteśmy wszędzie tam, gdzie trzeba użyć dużej siły, by coś poruszyć. Poczynając od rolnictwa i maszyn budowlanych, przez metalurgię, hutnictwo, górnictwo, po przemysł lotniczy i wojskowy. Systemy hydrauliki siłowej z reguły są niewidoczne, ale porównujemy je do organizmu człowieka. Pompa jako serce, filtry jako wątroba, zawory jako narządy sterujące ruchem ciała, olej hydrauliczny jako krew i pomimo że ukryte, to bez nich linia produkcyjna czy też maszyna lub urządzenie, jak ludzki organizm bez serca i układu krwionośnego, nie może funkcjonować – porównuje Marek Warzecha, prezes PONAR.

Spółka mocno stawia także na innowacje. – Jesteśmy w stanie stworzyć bardzo małe partie innowacyjnych zaworów oraz kompletnych systemów hydraulicznych i wysokociśnieniowych na specjalne życzenie klienta – mówi Piotr Rosikowski. Spółka zainwestowała również w budowę centrum badawczo-rozwojowego w Łaziskach Górnych (woj. śląskie). – Dzięki tej inwestycji scentralizujemy prace badawcze ze wszystkich naszych oddziałów i spółek grupy. Synergia wiedzy oraz doświadczeń naszych pracowników pozwoli nam badać i rozwijać nasze produkty, a także dostosować się do potrzeb naszych klientów – zapewnia prezes spółki.

PONAR Wadowice ma ambitne plany. – Zwiększamy swoją sprzedaż na rynkach zagranicznych, a także rozwijamy nasze produkty pod kątem integracji z systemami elektroniczno-informatycznymi. Wkrótce będziemy to robić w nowoczesnym centrum badawczo-rozwojowym – wylicza prezes Warzecha. W planach spółki jest także wejście na Giełdę Papierów Wartościowych oraz akwizycje uzupełniające portfolio produktowe.