Reklama

Testy na COVID-19 to „porażka”. Szokujące wyznanie giganta

Prezes koncernu Roche przyznał, że większość już istniejących na rynku testów na obecność przeciwciał COVID-19 to „porażka”.

Publikacja: 23.04.2020 09:54

Testy na COVID-19 to „porażka”. Szokujące wyznanie giganta

Foto: Bloomberg

Severin Schwan powiedział podczas konferencji prasowej, że testy oferowane obecnie na ryku są całkowicie bezużyteczne. Jego zdaniem oferowanie czegoś takiego klientom jest „etycznie wątpliwe” – informuje agencja Reuters.

Szwajcarski koncern Roche zapowiada wprowadzenie własnego, skutecznego testu na przeciwciała na początku maja tego roku.

CZYTAJ TAKŻE: Amerykanie zrobią testy na wirusa w zrobotyzowanym laboratorium

Test, który wiarygodnie pokaże, czy pacjent miał kontakt z wirusem SARS-CoV-2 i jest już na niego odporny, ponieważ wytwarza odpowiednie przeciwciała, to ogromna szansa dla wielu krajów, które chcą jak najszybciej wrócić do normalności ekonomicznej i społecznej. Testy, przeprowadzane na jak największej liczbie mieszkańców są w stanie wiarygodnie pokazać, czy zakończenie lockdownu jest już bezpieczne.

""

Severin Schwan, prezes koncernu RocheBloomberg

Foto: cyfrowa.rp.pl

Reklama
Reklama

Testy mogą też pomóc w ochronie zdrowia i życia pracowników służby zdrowia, którzy najbardziej są narażeni na kontakt z koronawirusem.

Jeśli jednak test na przeciwciała okaże się nieprecyzyjny i pokaże odporność na koronowirusa, kiedy wcale tej odporności nie ma, może okazać się niezwykle niebezpieczny.

Prezes Roche powiedział dziennikarzom, że jego firma przetestowała kilka konkurencyjnych testów. Większość z nich była całkowicie bezużyteczna, a część dała niejednoznaczne wyniki, Schwan nie chciał podać nazw testów, ale na rynku jest ich już około 100 – część obiecuje szybki i pewny wynik na podstawie zaledwie kropli krwi z palca.

CZYTAJ TAKŻE: Firmy biotechnologiczne rosną na wirusie. To już bańka?

Jednak testy to doskonały biznes. Według danych Reutersa pomogły one rynkowi diagnostyki molekularnej urosnąć aż o 29 proc. w pierwszym kwartale tego roku. Nic więc dziwnego, że tak wiele firm je oferuje.

""

Bloomberg

Foto: cyfrowa.rp.pl

Reklama
Reklama

Testy Roche nie są tak proste. Do ich przeprowadzenia potrzebna jest krew z żyły pobierana przez pielęgniarkę oraz lekarz do analizy wyników. System Roche będzie więc dostępny tylko w szpitalach i klinikach. Będzie w stanie testować 300 próbek na godzinę. Jeden test trwa około 18 minut.

O nieskuteczności wyników niektórych testów na przeciwciała przekonały się już takie kraje jak Wielka Brytania, Hiszpania czy Czechy, które kupiły pokaźną ilość pierwszych testów. Okazało się jednak, że wyniki tych testów były albo niejednoznaczne, albo zupełnie fałszywe. Nie brano też pod uwagę tego, że ludzki organizm potrzebuje nawet ponad tygodnia, by wykształcić odpowiednie przeciwciała do zwalczania nowego wirusa.

Testy okazały się też nie dość dokładne. U wielu osób pokazały odporność na SARS-CoV-2, myląc przeciwciała odpowiedzialne za zwalczanie innego rodzaju wirusa. Udało się to wyłapać dopiero bardziej specjalistycznymi testami – informuje Bloomberg.

Technologie
Krawiec dla robotów. Szef Nvidii mówi o zawodach przyszłości i wpływie AI
Technologie
Czy humanoid Elona Muska to tylko zdalnie sterowana atrapa? Burza po wpadce Optimusa
Technologie
Demokracja zagrożona przez AI? Naukowcy alarmują: boty skuteczniejsze niż telewizja
Technologie
W ten prosty sposób można oszukać AI. Zaskakujące wyniki badań włoskich naukowców
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Technologie
Rafał Brzoska zainwestował w satelity. Polski start-up warty 10 mld zł
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama