Dubai Metaverse Strategy zakłada bowiem utworzenie 40 tys. wirtualnych miejsc pracy, które dadzą lokalnej gospodarce w ciągu pięciu lat dodatkowe 4 mld dol. Plan ten przewiduje, że liczba firm z branży blockchain i metaverse, które znajdują się w tym emiracie, wzrośnie w tej perspektywie aż pięciokrotnie.

Czytaj więcej

Usta i zęby wchodzą do wirtualnego świata. Niezwykłe doznania

Dziś Dubaj jest domem dla ponad tysiąca firm pracujących nad takimi technologiami. Do budżetu płynie od nich 500 mln dol. rocznie. Książe bi Mohammed liczy, że do końca 2027 r. Dubaj stanie się swoistą stolicą kryptowalut, technologii blockchain, Internetu 3.0 i wirtualnej rzeczywistości. O tym, że nie są to tylko puste słowa może świadczyć fakt, że w mieście otwarto pierwszy szpital w metaverse. Przy wykorzystaniu rozwiązań 3D i VR pacjenci, którzy mają problem z poruszaniem się, mogą odbywać wirtualne spacery i brać udział w różnego rodzaju aktywnościach sportowych. Takie rozwiązanie ma podobno pozytywnie wpływać na samopoczucie chorych i przyspieszać proces ich rehabilitacji. A na tym nie koniec. Rząd Dubaju przygotowuje się bowiem również do pracy w wirtualnej rzeczywistości – w metawersum pojawić mają się publiczne instytucje i niektóre resorty. Szacuje się, że do 2030 r. metaverse ma odpowiadać za 1 proc. PKB tego kraju.

Największe miasto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich już dziś jest niezwykle ważnym ośrodkiem technologii futurystycznych. Technologie VR i AR stworzyły tam już ok. 7 tys. miejsc pracy, linie Emirates zapowiedziały, że rozszerzą wykorzystanie tej technologii, a grupa Damac planuje budowę cyfrowych miast. Od początku czerwca Dubai Virtual Assets Regulatory Authority (VARA) wydał lub przedłużył licencje na wirtualne aktywa dla kilku kluczowych platform kryptograficznych, takich jak Crypto.com, Huobi i OKX.