Czy Kraków jest na bakier z zapisami megaustawy?

Gród Kraka z jednej strony ma ambicję, aby stać się miastem inteligentnym, a z drugiej planuje wprowadzić niekorzystne dla operatorów telekomunikacyjnych zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego.

Publikacja: 29.06.2021 00:14

Kraków chce być smart city, ale tego nie da się zrobić bez infrastruktury telekomunikacyjnej

Kraków chce być smart city, ale tego nie da się zrobić bez infrastruktury telekomunikacyjnej

Foto: Daniel Jędzura/shutterstock

Tymczasem bez dostępu do szerokopasmowego internetu, z którego korzystają mieszkańcy, idea smart city pozostanie tylko na papierze. W strategii „Tu chcę żyć. Kraków 2030” w aspekcie inteligentnego miasta możemy przeczytać m.in., że:

1) „…inicjatorami zmian w mieście powinni być mieszkańcy, którzy, dzięki wysokim kwalifikacjom i kompetencjom, kreatywności i umiejętności współdziałania, przy wsparciu technologii informacyjno-komunikacyjnych, są w stanie dążyć do ciągłej poprawy jakości życia w mieście”;

2) „…miasto inteligentne daje swoim mieszkańcom przyjazne miejsce do życia, w szczególności przez zapewnienie szerokiego dostępu do usług publicznych (w tym usług świadczonych online)”;

3) „miasto powinno posiadać zintegrowany i bezpieczny system transportowy, wykorzystujący rozwiązania sektora technologii informacyjno-komunikacyjnych”.

Technologie tak, ale…

Urzędnicy, co oczywiste, zakładają więc użycie technologii informacyjno-komunikacyjnych przy transformacji Krakowa w smart city oraz w dalszym jego funkcjonowaniu. Tyle że, jak wskazują eksperci z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, a także prawnicy, jednocześnie Urząd Miasta Krakowa zamierza wprowadzić niekorzystne dla telekomów zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego. Proponowane plany mają ograniczać możliwość budowania infrastruktury telekomunikacyjnej we wskazanych przez Biuro Planowania Przestrzennego Miasta Krakowa obszarach (osiedla i inwestycje, takie jak: Morelowa, Osiedle Podwawelskie, Siewna). Eksperci podkreślają, że proponowane zapisy są niezgodne z przepisami zawartymi w megaustawie telekomunikacyjnej i okoliczności te będą skutkowały wstrzymaniem rozwoju technologicznego miasta, wbrew deklaracjom wpisanym w strategii „Tu chcę żyć. Kraków 2030”.

– Do Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji od dłuższego czasu docierają sygnały o tym, że zapisy zawarte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Krakowa są sprzeczne z przepisami i założeniami megaustawy z 2019 r. Jako reprezentant podmiotów odpowiedzialnych za cyfrową transformację gospodarki i modernizacji państwa postanowiliśmy zabrać głos w tej sprawie i zgłosić swoje uwagi do planu przedłożonego do konsultacji. Plan jest obciążony wadą prawną niezgodności z przepisami ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych z 7 maja 2010 r., a w szczególności z art. 46 ust. 1 i ust. 1a (dodanym na mocy ostatniej nowelizacji z 2019 r.) tejże ustawy. Nie powinien więc obowiązywać w takim kształcie – mówi Andrzej Dulka, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT). – Wdrożenie wspomnianego projektu nie tylko przełoży się na problemy z dostępem do łączności bezprzewodowej wśród mieszkańców nowych osiedli, w tym np. do numerów alarmowych, ale istnieje też ryzyko utrudnień dla Krakowa i okolic, spowodowanych obciążeniem istniejącej już infrastruktury. Może to też znacznie oddalić Kraków od zakładanej wizji inteligentnego, nowoczesnego miasta, z rozwiniętą infrastrukturą 5G – przestrzega prezes PIIT.

Wbrew przepisom?

Z kolei prawnicy z krakowskiej Kancelarii Radców Prawnych Zaborowska, Laprus-Bałuka sp.p. podkreślają, że art. 46 ust. 1 ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych wskazuje, że miejski plan zagospodarowania przestrzennego (mpzp) nie może ustanawiać zakazów, a przyjmowane w nim rozwiązania nie mogą uniemożliwiać lokalizowania inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej, w rozumieniu przepisów ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, jeżeli taka inwestycja jest zgodna z przepisami odrębnymi. Tymczasem, jak wskazują, „proponowane w konsultowanym planie (dotyczy inwestycji Morelowa – red.) rozwiązania są niedopuszczalne, bowiem w praktyce uniemożliwiają lokalizowanie stacji bazowych telefonii komórkowej na terenie objętym planem, pomimo że takie inwestycje są zgodne z przepisami prawa. Zwracamy uwagę, że wprowadzone zakazy mają charakter zakazów bezpośrednich (§ 7 ust. 13 pkt 1), jak i tak samo niedopuszczalnych zakazów pośrednich (§ 7 ust. 13 pkt 2 i 3)”.

I jak dalej dodają w swej analizie: „Nie ma żadnego uzasadnienia, aby na terenie mpzp w całości wyłączyć możliwość lokalizacji wolnostojących inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej. Tego typu inwestycje, czyli w praktyce wolnostojące maszty antenowe lub wieże, są niezbędne do prawidłowego pokrycia zasięgiem określonego terenu, co przy istniejącej zabudowie omawianego obszaru mpzp jest z technicznego punktu widzenia niezbędne. Ponadto należy zwrócić uwagę na nieprawidłową nomenklaturę, bowiem ani w języku prawnym, ani w prawniczym czy technicznym nie istnieje pojęcie wolnostojącej inwestycji”. Analogiczne uwagi prawnicy z Kancelarii Radców Prawnych Zaborowska, Laprus-Bałuka sp.p. przedstawiają odnośnie do Osiedla Podwawelskiego i inwestycji Siewna.

Dialog nie zaszkodzi

Czy nowe krakowskie osiedla i inwestycje mogą więc pozostać bez zasięgu wskutek zapisów zawartych w planach zagospodarowania przestrzennego przygotowanych przez Urząd Miasta Krakowa? Niekoniecznie. – Po ostatnich spotkaniach z przedstawicielami władz lokalnych widzimy jednak otwartość na współpracę i nastawienie na mądry rozwój nowoczesnej infrastruktury. Ze swojej strony deklarujemy pełne wsparcie i udział w konstruktywnym dialogu, pozwalającym na wypracowanie rozwiązań dobrych dla klienta końcowego i budujących pozycję lokalnej społeczności – mówi Andrzej Dulka.

Tymczasem bez dostępu do szerokopasmowego internetu, z którego korzystają mieszkańcy, idea smart city pozostanie tylko na papierze. W strategii „Tu chcę żyć. Kraków 2030” w aspekcie inteligentnego miasta możemy przeczytać m.in., że:

1) „…inicjatorami zmian w mieście powinni być mieszkańcy, którzy, dzięki wysokim kwalifikacjom i kompetencjom, kreatywności i umiejętności współdziałania, przy wsparciu technologii informacyjno-komunikacyjnych, są w stanie dążyć do ciągłej poprawy jakości życia w mieście”;

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu