Przybywa cyberataków na służbę zdrowia. Dramatyczne skutki

Konsekwencje głośnego majowego ataku hakerów na irlandzką służbę zdrowia są dużo poważniejsze, niż się mogło wydawać – wynika z raportu PwC. Cyberprzestępcy są coraz bardziej pozbawieni skrupułów.

Publikacja: 12.12.2021 22:21

Celem ataków hakerów jest coraz częściej służba zdrowia.  Chodzi m.in. o wrażliwe dane pacjentów

Celem ataków hakerów jest coraz częściej służba zdrowia. Chodzi m.in. o wrażliwe dane pacjentów

Foto: Shutterstock

Uderzenie z użyciem oprogramowania ransomware, które służy wymuszaniu okupów, zablokowało pracownikom dostęp do systemów komputerowych i poważnie zakłóciło opiekę zdrowotną w kraju. Raport PricewaterhouseCoopers (PwC), zlecony przez kierownictwo służby zdrowia, wykazał, że systemy pozostają podatne na jeszcze poważniejsze ataki w przyszłości. Irlandzkie systemy IT okazały się słabe, a znaki ostrzegawcze zignorowano – stwierdzili eksperci ds. cyberbezpieczeństwa. Pełne przywrócenie usług zajęło aż cztery miesiące.

Jak podaje BBC, irlandzką służbę zdrowia zaatakowała najprawdopodobniej grupa hakerska Conti, żądając 20 mln dolarów za odblokowanie systemów IT. FBI ocenia, że na świecie grupa zaatakowała już ponad 400 różnych organizacji i firm. Tym razem najwyraźniej przestępcy nie spodziewali się skali szkód, które wyrządzili, w tym narażenia na śmierć lub utratę zdrowia tysięcy pacjentów. Zaraz po odrzuceniu żądania okupu przez rząd sami przekazali narzędzie deszyfrujące do odblokowania systemu, co jednak okazało się niewystarczające.

Czytaj więcej

Hakował konsole Nintendo. Teraz zapłaci firmie astronomiczną kwotę

Łącznie ucierpiało ponad 80 proc. infrastruktury IT, co wiązało się z wyłączeniem systemów komputerowych i utratą kluczowych informacji o pacjentach oraz danych diagnostycznych w 5-milionowej Irlandii. Pracownicy służby zdrowia wrócili na dłuższy czas do epoki papieru i długopisu, nie działała poczta elektroniczna. Dane z testów laboratoryjnych musiały być pisane odręcznie i wprowadzane ręcznie – co prowadziło do większego ryzyka błędów.

Na całym świecie szpitale i przychodnie coraz częściej padają ofiarą ataków cyberprzestępców. – Osobiste informacje medyczne mogą być cenne dla hakerów – ostrzegają specjaliści.

W przeciwieństwie do ataków na banki lub szkoły te mogą się przyczynić w ostateczności nawet do śmierci ludzi. Szkody są tym większe, że do coraz liczniejszych ataków dochodzi w dobie pandemii, która doprowadziła służbę zdrowia na skraj wydajności.

W sierpniu doszło do największego ataku na system ochrony zdrowia we Włoszech. Hakerzy wyłączyli systemy informatyczne Centrum Przetwarzania Danych (CED), które zarządza szczepieniami na Covid-19.

Uderzenie z użyciem oprogramowania ransomware, które służy wymuszaniu okupów, zablokowało pracownikom dostęp do systemów komputerowych i poważnie zakłóciło opiekę zdrowotną w kraju. Raport PricewaterhouseCoopers (PwC), zlecony przez kierownictwo służby zdrowia, wykazał, że systemy pozostają podatne na jeszcze poważniejsze ataki w przyszłości. Irlandzkie systemy IT okazały się słabe, a znaki ostrzegawcze zignorowano – stwierdzili eksperci ds. cyberbezpieczeństwa. Pełne przywrócenie usług zajęło aż cztery miesiące.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Małe i średnie firmy to dobry cel dla cyberprzestępców
Materiał partnera
Uwaga na maile. Hakerzy podszywają się pod szefów
Materiał partnera
W trosce o bezpieczeństwo danych
Materiał partnera
Cyberataki: lepiej zapobiegać niż leczyć
Bezpieczeństwo
Unia Europejska: bezpieczniejsi w bardziej przejrzystej przestrzeni online