Reklama
Rozwiń

Google: Rosyjscy hakerzy odpowiedzialni za wyciek mejli zwolenników brexitu

Nowa strona internetowa, która opublikowała e-maile kilku czołowych orędowników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, jest powiązana z rosyjskimi hakerami – twierdzi pracownik Google ds. cyberbezpieczeństwa oraz były szefa brytyjskiego wywiadu zagranicznego.

Publikacja: 25.05.2022 18:44

Google: Rosyjscy hakerzy odpowiedzialni za wyciek mejli zwolenników brexitu

Foto: Adobe Stock

Witryna – „Very English Coop d'Etat” – twierdzi, że opublikowała prywatne e-maile byłego brytyjskiego szpiega Richarda Dearlove, znanej działaczki brexitowej Giseli Stuart, historyka opowiadającego się za brexitem Roberta Toombsa i innych zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, które zostało sfinalizowane w styczniu 2020 roku.

Strona internetowa twierdzi, że osoby, których mejle publikuje aktywne działały na rzecz brexitu za pomocą zakulisowych działań w Wielkiej Brytanii – pisze Reuters, który nie był w stanie zweryfikować autentyczności materiałów opublikowanych w sieci.

Jednak dwie ofiary wycieku danych potwierdziły, że stały się celem hakerów i obwiniły rosyjski rząd. „Dobrze znam rosyjską operację przeciwko kontu Proton, które zawierało e-maile do i ode mnie” – powiedział agencji Richard Dearlove, odnosząc się do usługi e-mailowej ProtonMail, która miała zapewniać absolutną prywatność użytkownikom.

Dearlove, który kierował brytyjską zagraniczną służbą wywiadowczą – znaną jako MI6 – w latach 1999-2004, powiedział Reuterowi, że ujawnione materiały należy traktować z ostrożnością, biorąc pod uwagę „kontekst obecnego kryzysu w stosunkach z Rosją”.

Robert Toombs napisał w e-mailu, że on i jego koledzy byli „świadomi tej rosyjskiej dezinformacji opartej na nielegalnym hakowaniu”. Odmówił jednak Reuterowi dalszego komentarza. Gisela Stuart, która kierowała brytyjską kampanią Vote Leave w 2016 roku, nie odpowiedziała na e-maile z prośba o komentarz.

Shane Huntley, który kieruje Google Threat Analysis Group, powiedział agencji Reutera, że witryna „English Coop” była powiązana z rosyjską grupą hakerską, którą firma Alphabet Inc znała jako „Cold River”. Huntley potwierdziła, że cała operacja – od prób hakerskich Cold River po nagłośnienie przecieków – mają „wyraźne powiązania techniczne”. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które zajmuje się zapytaniami mediów w sprawie MI6, odmówiło komentarza. Inni zwolennicy Brexitu, których e-maile podejrzewano o rozpowszechnianie na stronie internetowej, również nie odpowiadali na e-maile.

Strona „English Coop” zawiera kilka różnych zarzutów zarzuty, w tym ten, iż Dearlove był w centrum spisku zwolenników brexitu, mającego na celu usunięcie ze stanowiska ówczesnej premier Wielkiej Brytanii Theresy May, która na początku 2019 r. negocjowała z Unią Europejską umowę o wystąpieniu, oraz zastąpienie jej Johnsonem, który był zwolennikiem bardziej bezkompromisowej postawy wobec Brukseli – pisze Reuters.

Czytaj więcej

Amerykanie ostrzegają: możliwa eskalacja cyberwojny z Rosją
Bezpieczeństwo
Zarządy pod presją – nowe wyzwania w cyberbezpieczeństwie na drodze do NIS2
Materiał Partnera
„Wydział” – czy serial może ochronić biznes?
Materiał Partnera
Serial „Wydział” – nowa broń w walce z cyberzagrożeniami
Bezpieczeństwo
W sieci kluczowe są edukacja i prewencja
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Bezpieczeństwo
Firmy same narażają się na cyberataki
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku