Darmowa aplikacja potrafi uczynić z każdego samochodu inteligentny pojazd. Wszystko dzięki zastosowanej w tym rozwiązaniu technologii AI. Stworzona przez Polaków sztuczna inteligencja jest w stanie rozpoznawać w trakcie jazdy ponad pół setki obiektów, a doświadczenie zdobyła już w trakcie przejechanych przeszło 100 tys. km. To swoista dodatkowa para oczu – apka interpretuje obraz otoczenia i drogi przed samochodem, a następnie przetwarza go tak, aby dostarczyć kierującemu precyzyjnych i aktualnych informacji o zagrożeniach.
CZYTAJ TAKŻE: Rewolucja w nawigacji. Pomogą zwykłe światła
Za projektem stoi rodzima firma technologiczna z siedzibą w Londynie, specjalizująca się w wykorzystaniu technologii machine learning (uczenia maszynowego), m.in. dla branży automotive.
Autonomiczny pojazd dla każdego
Startup założył Oliwer Kotecki, który od dziesięciu lat zajmuje się najnowszymi technologiami (działał w branży fintech i martech). – Wiedząc, jak działa sztuczna inteligencja, chciałem stworzyć rozwiązanie, którego jakość informacji przekroczy 95 proc. skuteczności. A ponieważ uwielbiam motoryzację, postanowiłem spróbować swoich sił w tym właśnie sektorze – wspomina początki prezes WatchOut.
Kotecki nie ukrywa, że aplikacja AI dla kierowców to jego największe wyzwanie w karierze. – Obecnie pracujemy nad uzyskaniem patentu. Jeśli proces zakończy się sukcesem, to w perspektywie dwóch lat będziemy mieć w Polsce własne opatentowane rozwiązanie umożliwiające transformację aut w samochody autonomiczne – podkreśla. I tłumaczy, że dziś na całym świecie trwają prace badawczo-rozwojowe w tym obszarze. – W tej chwili na rynku nie ma w 100 proc. skomercjalizowanego urządzenia. A to szansa, aby dokonanie polskiego zespołu stało się rozpoznawalne – dodaje Oliwer Kotecki.