Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że polski rynek handlu internetowego jest sporo w tyle za światowymi liderami zarówno pod względem wartości, jak i tempa absorpcji innowacji, to jednak sytuacja zmienia się coraz szybciej.
Widać to choćby po tempie wdrażania wykorzystania asystentów głosowych również przez sklepy internetowe. – Akcje dla Asystenta (tzw. Actions on Google), czyli możliwość komunikacji głosowej z marką, wdrożyło dotychczas kilkadziesiąt polskich firm i liczba ta stale rośnie – wyjaśnia biuro prasowe Google’a.
Rozmowa ze sklepem
Niedawno wystartowała choćby testowa wersja głosowego składania zamówień w e-sklepie spożywczym Frisco.pl. Jak podaje firma, to jedno z pierwszych takich wdrożeń w branży e-grocery na świecie. Dzięki niemu klienci mogą w kilka minut zakupić potrzebne produkty spożywcze z dostawą do domu.
CZYTAJ TAKŻE: Allegro rozpoczyna ostrą walkę z Chińczykami
Według szacunków pracowni badawczej MoffettNathanson w ciągu najbliższych trzech lat przewiduje się dziesięciokrotny wzrost liczby użytkowników korzystających z głosowego składania zamówień internetowych. – Nasi klienci przede wszystkim cenią sobie wygodę i czas, który zyskują, robiąc zakupy na Frisco.pl. Większość z nich już teraz korzysta ze stałych list zakupowych, dzięki którym może w kilka sekund ponowić swoje zakupy – mówi Jacek Palec, prezes Frisco.pl. – Wdrażając nową funkcjonalność, idziemy krok dalej – nasi stali klienci będą mogli złożyć zamówienie głosowo z dowolnego miejsca: na spacerze, w samochodzie, jadąc do pracy czy gotując obiad w kuchni. A wszystko to za pomocą zaledwie trzech prostych komend – dodaje.