Aplikacje wchodzą do firm

Biznes sięga po tysiące rozwiązań mobilnych, które mają je wspierać w lepszej obsłudze konsumentów.

Publikacja: 23.10.2018 12:57

Aplikacje wchodzą do firm

Foto: Adobe Stock

Korzystanie z aplikacji dla wielu użytkowników to automatyczne skojarzenie z zakupami. Wśród najpopularniejszych aplikacji w Polsce, nie bez powodu, są Rossmann i Allegro. Ta druga platforma podaje, że mobile to już 57,44 proc. wizyt na Allegro, a konwersja (zakup) z wizyt mobilnych na m-stronie wzrosła w ciągu roku o 28,2 proc., a w aplikacji o 28,8 proc. W tym czasie konwersja na desktopie wzrosła o 13,2 proc.

– Aplikacja ma bardzo szybkie uaktualnienia – praktycznie zawsze jest zgodna z najnowszymi wersjami systemów operacyjnych i bardzo szybko wprowadzane są wszystkie uzupełnienia wymagane rozwojem produktu czy kwestiami bezpieczeństwa – mówi Michał Bonarowski z biura prasowego Allegro. – Dzięki zmianom w wyglądzie ofert na Allegro jak wprowadzenie nowego opisu, białe tło na miniaturach, klienci widzą konkretną ofertę w taki sam sposób niezależnie od tego, czy wchodzą przez aplikację, mobilną czy desktopową wersję strony – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Zielony robot, król smartfonów

Zarządzanie aplikacją zatem wcale nie jest takie proste. – Istotną barierą są także niemałe koszty stworzenia i promowania aplikacji, a to dopiero początek, ponieważ trzeba ją też na bieżąco aktualizować. To sprawia, że stworzenie aplikacji nie zawsze i nie dla wszystkich jest opłacalne biznesowo – mówi Krzysztof Zieliński, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Gemius Polska. – Zwłaszcza do doraźnej komunikacji z klientem, np. dla firm dostarczających usługi w modelu abonamentowym. Wówczas lepszym rozwiązaniem może być zainwestowanie w inteligentne boty, które wykorzystują techniki sztucznej inteligencji do prowadzenia rozmów i odpowiadania na pytania – dodaje.

""

cyfrowa.rp.pl

Firmy jednak widzą w tym potencjał. – Tworzymy aplikacje mobilne, które mają wspierać naszych klientów (czyli banki i sieci handlowe) w lepszej obsłudze konsumentów. Łączymy dostęp do szczegółowych informacji finansowych oraz preferencji zakupowych osób, umożliwiając optymalne dostosowanie oferty do ich potrzeb – mówi Maciej Nuckowski, menedżer z Diebold Nixdorf. – Kluczowymi cechami dobrej aplikacji są przede wszystkim: jej uniwersalność (niezależność od platformy sprzętowej), ergonomia użytkowania oraz bezpieczeństwo informacji – dodaje.

– To aplikacja pozwala generować nowe zamówienia, umożliwia kontakt z klientami oraz zapewnia obsługę kluczowych procesów biznesowych. Przed podjęciem decyzji o inwestycji w stworzenie własnej aplikacji należy jednak przeprowadzić dokładną analizę – mówi Michał Grzegorzewski, szef usług na Europę Wschodnią w Fujitsu Polska. – Może się okazać, że istnieją gotowe platformy, które umożliwiają dostosowanie produktu do naszych wymagań przy zerowych lub minimalnych inwestycjach. Główną barierą stworzenia własnej aplikacji jest cena – dodaje.

Firmy budują też aplikacje z myślą nie o klientach, ale pracownikach. W Shell mogą rozliczać za ich pomocą delegacje i inne wydatki. – Cały proces odbywa się elektronicznie. Nie trzeba gromadzić papierowych paragonów lub faktur – mówi Anna Papka, rzecznik Shell Polska. – Dostępna jest też aplikacja skierowana do klientów. Są tutaj informacje dotyczące najbliższej stacji paliw, aktualna oferta i inne przydatne treści dla kierowców – dodaje.

Rynek nadal szybko się rozwija, ale po pierwszych, gorączkowych wdrożeniach przyszedł czas na analizę efektów. – Po pierwszej fali masowych inwestycji w aplikacje firmy koncentrują się na dogłębnej analizie potrzeb klientów i na tej podstawie dobierają właściwe i najbardziej efektywne kanały komunikacji (aplikacja, social media, strona WWW itp.) w zależności od celów, grupy docelowej, specyfiki i zasięgu biznesu – dodaje Krzysztof Zieliński.

Korzystanie z aplikacji dla wielu użytkowników to automatyczne skojarzenie z zakupami. Wśród najpopularniejszych aplikacji w Polsce, nie bez powodu, są Rossmann i Allegro. Ta druga platforma podaje, że mobile to już 57,44 proc. wizyt na Allegro, a konwersja (zakup) z wizyt mobilnych na m-stronie wzrosła w ciągu roku o 28,2 proc., a w aplikacji o 28,8 proc. W tym czasie konwersja na desktopie wzrosła o 13,2 proc.

– Aplikacja ma bardzo szybkie uaktualnienia – praktycznie zawsze jest zgodna z najnowszymi wersjami systemów operacyjnych i bardzo szybko wprowadzane są wszystkie uzupełnienia wymagane rozwojem produktu czy kwestiami bezpieczeństwa – mówi Michał Bonarowski z biura prasowego Allegro. – Dzięki zmianom w wyglądzie ofert na Allegro jak wprowadzenie nowego opisu, białe tło na miniaturach, klienci widzą konkretną ofertę w taki sam sposób niezależnie od tego, czy wchodzą przez aplikację, mobilną czy desktopową wersję strony – dodaje.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes Ludzie Startupy
Ten materiał zastąpi plastikowe torby? W Szkocji wpadli na zaskakujący pomysł
Biznes Ludzie Startupy
Polska sztuczna inteligencja walczy z depresją. Jak poprawić nastrój?
Biznes Ludzie Startupy
Jak zbadać zadowolenie pracowników?
Biznes Ludzie Startupy
Prąd popłynie z latawca. Polska firma rzuca wyzwanie wiatrakom i panelom solarnym
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Biznes Ludzie Startupy
Smartfony już rządzą. Co Polacy kupują przez aplikacje mobilne?