Zarząd zapowiadał latem 2,5 mln, a konsensus rynkowy sięgał 3,3 mln. Tylko przychody były nieco wyższe od oczekiwań i wyniosły 6,44 mld dol. „Wolniejsze tempo wzrostu to efekt rekordowych napływów nowych abonentów w pierwszej połowie roku” – tłumaczy spółka.
Pandemia koronawirusa zatrzymała ludzi na całym świecie w domach na wiele miesięcy. Wielu z nich zdecydowało się na wykupienie usług streamingowych w tym Netflixa, który potężnie zwiększył liczbę abonentów w pierwszych dwóch kwartałach tego roku do rekordowych poziomów, a to przełożyło się na wzrost wartości akcji firmy aż o 70 procent.