Rodzimy startup Pethelp zaoferował pierwsze w Polsce pakiety weterynaryjne dla psów i kotów. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. I przyciągnął inwestorów. Ostatnio Satus Starter VC wyłożył na dalszy rozwój spółki 2 mln zł. Wcześniej firmę wsparł m.in. anioł biznesu – Mariusz Wojciechowski (były współzałożyciel i prezes eholiday.pl).
CZYTAJ TAKŻE: Chińczycy sklonują zmarłe zwierzę. I przeszczepią wspomnienia
Badania pokazują, że ponad połowa Polaków ma w domu zwierzę. Z kolei z ankiety przeprowadzonej przez startup wynika, że aż 40 proc. badanych musiało odłożyć wizytę u weterynarza z powodu braku pieniędzy, innych wydatków lub w obawie o wysokie koszty jednorazowe. Odpowiedzią na te wyzwania ma być Pethelp i jego abonament weterynaryjny, który można zrealizować w ponad 170 placówkach na terenie całego kraju. Co ważne, oferta skierowana jest głównie do firm, które chcą wzbogacić w ten sposób swoją ofertę tzw. benefitów pracowniczych.
Warszawski startup ma w planach dynamiczny rozwój, w którym kluczową rolę odegrałyby nowoczesne technologie. I to właśnie na ten cel przeznaczone zostaną pieniądze od nowego inwestora (wcześniej, w kwietniu ub.r., Pethelp pozyskał 400 tys. zł z funduszu AgriTech Hub).
– Chcemy rozwijać Pethelp w Polsce i za granicą, a także teleweterynarię wspomaganą przez Big Data i gromadzone dane na podstawie dotychczasowych wizyt oraz chorób zwierząt domowych. A to wszystko po to, aby móc opracować algorytmy wychwytujące potencjalne symptomy chorób. To nasz sposób na wsparcie profilaktyki przeciwnowotworowej wśród psów i kotów – tłumaczy Sławomir Wiatr.