Przypominamy najciekawsze teksty 2020 roku z serwisu cyfrowa.rp.pl – ten ukazał się w październiku 2020.
Co łączy magiczny artefakt z „Władcy Pierścieni” i Petera Thiela, legendę Doliny Krzemowej? To Palantir. Kontrowersyjna spółka z Denver w stanie Kolorado, zbierająca i analizująca dane, po której tajniki i sekrety korzystania z Big Data sięgają rządy i służby specjalne, zaczerpnęła nazwę z trylogii Tolkiena. Bo jest jak ta magiczna, kryształowa kula czarodzieja Sarumana – pozwala zajrzeć i dostrzec to, czego nie widzą inni. Z danych potrafi wydobyć cenne informacje, za które klienci płacą krocie. Z usług firmy Thiela korzystają choćby tacy giganci, jak Morgan Stanley, Airbus, Merck, czy Fiat, ale również instytucje walczące z fraudami, terroryzmem i cyberprzestępczością.
Osama bin Laden i „Raport mniejszości”
Palantir to gigant w swojej branży, ale otoczony nimbem tajemniczości. To m.in. dlatego fakt, że firma w zeszłym tygodniu zadebiutowała na Wall Street, wzbudził za oceanem (choć nie tylko) aż tyle emocji. Podczas IPO spółkę wyceniono na niemal 16 mld dol., mimo że od 17 lat nie wykazała zysku. Cena akcji w pierwszym dniu notowań była o ponad 30 proc. wyższa od ceny referencyjnej. Skąd owa fascynacja tą firmą? Czy dlatego, że CIA było jednym z pierwszych jej inwestorów, a może z powodu wykorzystania zaawansowanych narzędzi Palantir Technologies do namierzenia Osamy bin Ladena, wykrywania nielegalnych imigrantów, a nawet do typowania potencjalnych przestępców, niczym w filmie „Raport mniejszości”?
CZYTAJ TAKŻE: Ścigali bin Ladena, wchodzą na giełdę
Abstrahując od faktu, że działa w niezwykle innowacyjnej branży, czy pracuje na zlecenie amerykańskiego Departamentu Obrony, to z pewnością swoje robi fakt, że Palantir to jedno z „dzieci” tzw. PayPal mafii. W ten sposób określana jest grupa założycieli tego startupu z branży finansowej, który stał się ojcem założycielem dziesiątek późniejszych jednorożców (startupy o wycenie ponad 1 mld dol.) i wylęgarnią głośnych nazwisk, które dziś trzęsą Doliną Krzemową. Wystarczy wspomnieć, że w grupie twórców PayPala, którego wycena sięga dziś 231 mld dol., byli m.in. mający ukraińskie korzenie Maksymilian Levchin (założyciel serwisu do współdzielenia m.in. zdjęć Slide.com), Yishan Wong (przyszły prezes Reddit), David Sacks (wczesny inwestor Facebooka, Ubera i Airbnb), Steven Chen (współtwórca YouTube’a), Roelof Botha (partner w jednym z najpotężniejszych funduszy VC – Sequoia Capital), Scott Banister (założył spółkę IronPort, którą w 2007 r. sprzedał Cisco za 830 mln dol.), Reid Hoffman (współtwórca LinkedIn) czy urodzony w Tarnowie Łukasz Nosek (późniejszy pierwszy inwestor w SpaceX). Ale lista nazwisk PayPal mafii jest dłuższa. Pierwsze miejsca zajmują na niej wizjoner i twórca Tesli Elon Musk, a przede wszystkim Peter Thiel.