Praca dla programisty po kursie

Dla pracodawców w branży IT kluczowe jest praktyczne doświadczenie kandydatów.

Publikacja: 20.11.2017 21:00

Praca dla programisty po kursie

Foto: pexels.com

Największe w Polsce szkoły programowania mają już po ponad tysiąc absolwentów. Nic więc dziwnego, że firmy rekrutacyjne zauważają rosnącą liczbę kandydatów do pracy w IT, którzy zamiast dyplomu wyższej uczelni dołączają do CV certyfikat ukończenia kursu.

– Jeszcze dwa–trzy lata wcześniej takie kandydatury były pojedynczymi przypadkami. Obecnie aplikacje osób mających ukończone kursy z obszaru programowania możemy liczyć już w dziesiątkach w przypadku niemal każdego projektu rekrutacyjnego na stanowisko programistyczne – twierdzi Karolina Janaszek, konsultant w dziale IT Services firmy rekrutacyjnej Antal.

Otwartość pracodawcy

Mateusz Chomicki, menedżer działu IT & Telecoms w agencji rekrutacyjnej Devire, ocenia, że absolwenci tzw. bootcampów IT stanowią nawet jedną piątą kandydatów i z roku na rok ich przybywa.

Potwierdza to Łukasz Grzeszczyk, IT Business Manager w Hays Poland. Według niego na rosnący z roku na rok odsetek kandydatów, którzy są absolwentami kursów, a nie studiów wyższych, ogromny wpływ ma sytuacja rynkowa. A konkretnie rosnąca liczba wakatów w polskim sektorze IT, którą niektórzy szacują nawet na 150 tys.

– Stąd też firmy coraz częściej otwierają się na kandydatów, którzy nie posiadają wykształcenia kierunkowego, lecz mają kilka lat doświadczenia w pracy w IT lub ukończyły specjalistyczny kurs programistyczny – dodaje Grzeszczyk.

Zaznacza, że chociaż zdecydowana większość procesów rekrutacyjnych prowadzonych przez Hays Poland w obszarze IT dotyczy stanowisk specjalistycznych, wymagających solidnej wiedzy merytorycznej oraz co najmniej kilku lat doświadczenia, to inaczej wygląda sytuacja na stanowiskach podstawowych.

Tam pracodawcy nierzadko zakładają konieczność dodatkowych szkoleń oraz merytorycznego wsparcia. – W tym przypadku jest kilka procent kandydatów, którzy nie są absolwentami studiów informatycznych, lecz ukończyli kursy IT – ocenia menedżer w Hays Poland.

Informatyk samouk

Przedstawiciele firm rekrutacyjnych i sami pracodawcy twierdzą, że w przypadku informatyków, w tym programistów, kluczowe są praktyczne doświadczenie i fachowa wiedza.

– Ważne są umiejętności kandydata. Nie ma znaczenia, czy pierwotnie zdobył je na studiach czy na kursie – jednak przychodząc do nas, musi mieć już przynajmniej roczne doświadczenie w pracy w zawodzie – podkreśla Katarzyna Roj, szefowa działu rekrutacji Luxoft w Polsce (usługi IT).

Dodaje, że wśród pracowników polskiej spółki są specjaliści, którzy nie kończyli kierunków informatycznych. Ponadto z badań Stack Overflow, największego serwisu społecznościowego dla programistów na świecie, wynika, że 90 proc. z nich przynajmniej częściowo jest samoukami – przypomina szefowa rekrutacji w Luxoft.

Otwartość na kandydatów bez formalnego wykształcenia programistycznego deklaruje też firma Sii, gdzie jednak większość z ponad 3000-osobowego zespołu stanowią doświadczeni programiści po technicznych kierunkach na uczelniach wyższych. Dominika Arendt, menedżer ds. komunikacji w Sii, twierdzi, że firma sporadycznie zatrudnia absolwentów zewnętrznych kursów, tym bardziej że w 2015 r. stworzyła własny, bezpłatny program edukacyjny Geek Academy.

Karolina Janaszek z Antala twierdzi, że chociaż część pracodawców z branży IT zakłada, że kandydat musi mieć co najmniej kierunkowe wykształcenie inżynierskie, to zwykle nie przywiązują dużej wagi do tego, czy i jakie kursy ukończył. Liczy się fachowa wiedza i praktyczne doświadczenie.

– Jeżeli kandydat ukończy kurs programowania, ale nie ma żadnego doświadczenia w projektach, nawet realizowanych hobbystycznie – bardzo trudno będzie mu znaleźć pracę w IT. Jeśli jednak po kursie dana osoba prowadziła projekty, którymi może się pochwalić, z łatwością znajdzie możliwość zatrudnienia na stanowisku juniora – ocenia Janaszek.

Zdaniem Moniki Antczak, menedżera w firmie rekrutacyjnej HRK, kursy programowania mogą być pierwszym krokiem do podjęcia pracy w firmach IT, gdyż te są coraz lepiej przygotowane do przyjęcia osób wymagających doszkolenia czy wręcz wykształcenia w danej specjalizacji.

Zadbać o potfolio

Jak jednak twierdzi Mateusz Chomicki z Devire, chociaż firmy IT nie zamykają się na żadnych kandydatów, to nadal zdecydowanie preferują studentów szkół technicznych.

– Robią to z bardzo prostego powodu: oprócz programowania takie szkoły uczą logicznego myślenia, które jest niezbędne na wszelkiego rodzaju stanowiskach w sektorze IT – wyjaśnia Chomicki.

Według niego osoby, które przeszły jedynie 2–3-miesięczny kurs programowania, mogą napotkać trudności w znalezieniu pracy, gdyż tego typu kursy rzadko uczą analitycznego podejścia do zadań.

Zdaniem Michała Młynarczyka, prezesa Devire, kandydaci po kilkumiesięcznych kursach IT, którzy wcześniej nie pasjonowali się tematyką IT, czują się dość wyobcowani w środowiskach związanych przez całe życie z tą branżą. Jednocześnie nie mają naturalnej skłonności do pogłębiania wiedzy i brakuje im motywacji, by identyfikować się z firmą i projektami, nad którym pracują.

– Na razie tylko 1 na 15 kandydatów po bootcampie przechodzi pomyślnie proces rekrutacji – dodaje Joanna Zajchowska, menedżer rekrutacji działu Outsourcing w Devire, która corocznie rekrutuje 80 kandydatów IT do stałej pracy i ok. 300 kontraktorów IT.

Według niej specjalista IT, który chce zwiększyć swoje szanse na znalezienie pracy, oprócz przejścia przez bootcamp powinien regularnie umieszczać swój kod na hostingowych serwisach internetowych przeznaczonych dla projektów programistycznych. Dzięki temu nie tylko systematycznie ćwiczy umiejętności i podnosi kwalifikacje, ale także jest w stanie poszerzać swoje portfolio, które może później zaprezentować przyszłemu pracodawcy.

Największe w Polsce szkoły programowania mają już po ponad tysiąc absolwentów. Nic więc dziwnego, że firmy rekrutacyjne zauważają rosnącą liczbę kandydatów do pracy w IT, którzy zamiast dyplomu wyższej uczelni dołączają do CV certyfikat ukończenia kursu.

– Jeszcze dwa–trzy lata wcześniej takie kandydatury były pojedynczymi przypadkami. Obecnie aplikacje osób mających ukończone kursy z obszaru programowania możemy liczyć już w dziesiątkach w przypadku niemal każdego projektu rekrutacyjnego na stanowisko programistyczne – twierdzi Karolina Janaszek, konsultant w dziale IT Services firmy rekrutacyjnej Antal.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Historia zdrowia każdego w jednym pliku. Firma z Warszawy chce zlikwidować kolejki
Biznes Ludzie Startupy
Sztuczna inteligencja z Polski chce odmienić działanie firm w USA
Biznes Ludzie Startupy
Polska elektrownia wodna nie musi mieć tamy
Biznes Ludzie Startupy
Klikasz i kupujesz to, co widzisz w TV. Pomoże polska sztuczna inteligencja
Biznes Ludzie Startupy
Polacy radykalnie wydłużyli świeżość żywności. Technologia z Torunia trafi do USA