Aktualizacja: 01.07.2025 06:10 Publikacja: 08.04.2020 21:00
Foto: AFP
Restauracje i kawiarnie nie mogą przyjmować klientów w lokalach od połowy marca, możliwa jest jedynie opcja zamówienia z odbiorem własnym lub w dostawie. Jeśli ktoś jednak liczył, że taka zmiana spowoduje wzrost zamówień internetowych czy telefonicznych, to się zawiódł.
– Do tej pory nie zaobserwowaliśmy znaczącego wpływu zaistniałej sytuacji na liczbę zamówień. Wynika to z jednej strony z sytuacji na rynku restauracyjnym, a z drugiej – ze względów konsumenckich – mówi Anna Bielecka, manager PR Pyszne.pl. – Nasi partnerzy obierają różne taktyki, aby utrzymać ciągłość biznesu. Niektóre restauracje postawiły na dowóz i zamówienia na wynos. W ciągu ostatnich trzech tygodni zgłosiło się do nas prawie tysiąc nowych restauracji. Staramy się włączyć je jak najszybciej – dodaje.
Nowoczesne kabiny, panoramiczne okna, cena od 79 euro – niemiecki start-up Nox Mobility planuje rewolucję na tor...
Start-up Seecoin wdraża nowatorski system, który pozwoli reklamodawcom wejść w interakcję z odbiorcami. Jego twó...
Firma, która opracowuje systemy AI i drony uderzeniowe, dość niespodziewanie stała się jedną z najcenniejszych u...
Twórca start-upu Jetson One Tomasz Patan wprowadza na rynek kolejną wersję pojazdu, o którym jest już głośno na...
Proces cyfryzacji nabiera tempa także w polskiej gospodarce. Od menedżerów i pracowników będzie wymagał nowych k...
Polski youtuber i przedsiębiorca postanowił, opierając się wyłącznie na sztucznej inteligencji, zbudować od pods...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas