Inteligentne zegarki i opaski idą jak woda. Apple podgryzają Chińczycy

Zegarki typu smartwatch, inteligentne opaski (smartband) czy różnego rodzaju innowacyjne słuchawki to sprzęt, który sprzedaje się coraz lepiej. Popyt na takie urządzenia wearables rośnie jak na drożdżach – w zeszłym roku producenci dostarczyli ich niemal 28 proc. więcej niż w 2017 r.

Słuchawki nakręcają rynek

Tylko w IV kwartale 2018 r. producenci wprowadzili na rynek 59,3 mln wearables, bijąc wszelkie dotychczasowe rekordy sprzedaży w tym segmencie. Na całym świecie klienci kupili o ponad 31 proc. więcej takich gadżetów – wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez IDC.

cyfrowa.rp.pl

Firma analityczna podaje, że w całym ub. r. rynek technologii ubieralnych wzrósł o 27,5 proc., do ponad 172 mln sztuk, a za znaczącą część tej dynamiki odpowiada sprzęt z kategorii słuchawek. W tym wypadku szczególny wpływ na wzrosty miała popularność inteligentnych słuchawek wyposażonych w tzw. smart asystenta, jak: Apple AirPods, Google Pixel Buds czy Bose QC35II. W sumie słuchawki wykroiły sobie 22 proc. rynku technologii ubieralnych, rosnąc rok do roku o ponad dwie trzecie.

Niewiele gorzej radziły sobie smartwatche (stanowią 30 proc. rynku wearables). W ostatnim kwartale minionego roku zainteresowanie nimi skoczyło o imponujące 55 proc. względem IV kwartału 2017 r. Dla porównania dostawy inteligentnych opasek w tym okresie zwiększono o 30 proc. Jak podaje IDC, w segmencie wearables, które konsumenci zakładają na nadgarstki, szczególnie dobrze radzili sobie producenci z Chin – Huawei i Xiaomi.

CZYTAJ TAKŻE: Już nie smartfony, a ubieralne gadżety są hitem

– Rynek słuchawek utrzymuje wysoką dynamikę wzrostu i spodziewamy się, że będziemy mieli z nią również do czynienia w 2019 r. – prognozuje Jitesh Ubrani, starszy analityk IDC. – To atrakcyjny segment i kolejne pole do rywalizacji dla koncernów. Takie inteligentne słuchawki będą zyskiwać na znaczeniu dzięki rosnącej popularności asystentów głosowych, poza tym świetnie wpisują się w ekosystem urządzeń, które nosimy na nadgarstku i w kieszeni – dodaje ekspert IDC.

Chińczycy gonią Apple’a

Badania pokazują, że królem w branży technologii ubieralnych pozostaje Apple. Jak wskazuje Ramon T. Llamas, dyrektor działu wearables w IDC, w segmencie smartwatchy firma z logo nadgryzionego jabłka wykroiła sobie blisko połowę udziałów. W sumie pod względem sprzedaży słuchawek, inteligentnych zegarków i opasek ma już 27,4 proc. rynku. W IV kwartale 2018 r. zwiększyła ich sprzedaż o ponad jedną piątą.

CZYTAJ TAKŻE: Świetna sprzedaż audio, słuchawki bluetooth hitem

Amerykański koncern nie może jednak spać spokojnie. Duże ambicje mają bowiem firmy z Chin. Co prawda ani Huawei, ani Xiaomi nie są w stanie na razie zagrozić pozycji Apple’a (mają odpowiednio niecałe 10 proc. i blisko 13 proc. tego rynku), ale ich udziały bardzo szybko rosną. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy ub. r. Huawei zwiększył sprzedaż o 248,5 proc. W całym zaś 2018 r. Xiaomi sprzedało o 7 mln więcej gadżetów tego typu niż rok wcześniej (łącznie osiągając pułap 23,3 mln sztuk, co stanowi połowę tego, co wprowadził na rynek Apple).