Firma zaprezentowała swój produkt na targach IFA. W praktyce to wyświetlacz mikro-OLED zamknięty w obudowie w kształcie, który ma sprawdzić się w pracy (nikt nie podejrzy, co akurat piszemy) czy gier wideo. Serwisy streamingowe – dzięki temu rozwiązaniu – będzie można swobodnie oglądać w miejscach publicznych (w pociągu czy w poczekalni w przychodni). Glasses T1 współpracują z systemami Android, Windows, MacOS oraz iOS.
Gadżet, który gwarantuje obraz Full HD i odświeżanie na poziomie 60 Hz (ma też wbudowane głośniki), wyposażono w wymienne nakładki na nos oraz regulowane zauszniki. – Dzięki Lenovo Glasses T1 użytkownicy mają do dyspozycji przenośny, zapewniający prywatność, duży ekran, a także mogą czerpać więcej korzyści ze swoich telefonów i laptopów – podkreśla Eric Yu, senior vice president w Lenovo.
Na razie sprytny gadżet trafi na rynek chiński. Okulary wejdą tam do sprzedaży z końcem br. W innych krajach premiera spodziewana jest w 2023 r. Cey Glasses T1 nie są jeszcze znane.