Brzmi to dla wielu użytkowników tego obrazkowego serwu niemal jak bluźnierstwo, niemniej gdy wyciekła do sieci testowa wersja takiego układu strony, pojawiły się także przychylne komentarze. – Chcemy, aby twoi obserwatorzy skupili się na tym, co udostępniasz, a nie, ile polubień dostajesz. Podczas tego testu tylko osoba, która podzieli się postem, zobaczy całkowitą liczbę takich polubień – podają autorzy takiego pomysłu.
CZYTAJ TAKŻE: Zakupy przez Instagram w kilkanaście sekund
Hiding Like counts może zmniejszyć tzw. mentalność stada, gdzie ludzie po prostu lubią to, co już ma mnóstwo pozytywnych ocen. Zmniejszyłoby to poczucie współzawodnictwa na Instagramie, a użytkownicy nie porównywaliby swoich wyników z licznymi popularnymi przyjaciółmi lub supergwiazdami. I może zachęciłoby to twórców do publikowania tego, co wydaje się najbardziej autentyczne, zamiast próbować uporać się z tym, co lubi każdy.
Test zmiany projektu dostrzegła Jane Manchun Wong, ekspertka ds. Inżynierii i częsty współpracownik serwisu TechCrunch. Wcześniej zauważyła mnóstwo funkcji Instagrama, zanim zostały oficjalnie potwierdzone lub uruchomione. Wong odkryła np. test zmiany projektu w kodzie Android na Instagramie i była w stanie wygenerować zrzuty ekranu nowych funkcji.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy król Instagrama, zdetronizował Kylie Jenner