Kuaishou Technology, chiński właściciel aplikacji do przesyłania filmików, planuje debiut na giełdzie w Hongkongu. IPO może być największą ofertą od początku pandemii.
Spółka jest największym konkurentem TikToka w Chinach. Firma, w którą kapitałowo zaangażowany jest m.in. Tencent Holdings, planuje sprzedać 365 mln akcji w przedziale 105–115 dolarów hongkońskich (13,55–14,84 dol.). Oferta posiada jednak opcję dodatkowego przydziału akcji (tzw. green shoe). Jeśli zostanie wykorzystana, wartość oferty wyniesie 6,2 mld dol. (USD).
CZYTAJ TAKŻE: TiKTokowi wyrósł groźny rywal. Też pochodzi z Chin
Oznacza to, że Kuaishou jest na najlepszej drodze, aby przeprowadzić największe IPO od czasu, gdy na giełdzie w Rijadzie zadebiutował Saudi Aramco. Naftowy gigant sprzedał wówczas akcje za 29,4 mld dol. Jednocześnie Kuaishou ma szansę stać się największym debiutem technologicznym od maja 2019 r., kiedy IPO o wartości ponad 8 mld dol. przeprowadził Uber.
Dzięki ofercie kapitalizacja Kuaishou wyniesie od 55,6 do 60 mld dol., natomiast jeśli opcja green shore zostanie wykorzystana, kapitalizacja sięgnie 56,3–61,7 mld dol. Dla porównania, podczas ostatniej rundy prywatnego finansowania w 2020 r. spółka została wyceniona na 28,6 mld dol.
Firma rozpoczęła w poniedziałek zapisy wśród inwestorów, które potrwają do 29 stycznia. Debiut planowany jest na 5 lutego.
CZYTAJ TAKŻE: Ze zgliszczy wyłonią się nowi tech-giganci. Kogo typują eksperci
Już dziesięciu dużych inwestorów instytucjonalnych zobowiązało się zainwestować 2,45 mld dol. w Kuaishou. Należą do nich Temasek, BlackRock, GIC, Abu Dhabi Investment Authority, Fidelity i Invesco. Przy ofercie pracują m.in. Bank of America Securities i Morgan Stanley.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.