W ramach propozycji nowej ustawy o bezpieczeństwie narodowym i ochronie danych osobowych senator Hawley chce uniemożliwić Chińczykom gromadzenie jakichkolwiek danych o amerykańskich użytkownikach, poza tymi, które są konieczne do poprawnego świadczenia przez nich usług.
CZYTAJ TAKŻE: Apple wychodzi z Chin
Senator stwierdził, że obecne prawo znacznie ułatwia wrogim zagranicznym rządom, takim jak Chiny, dostęp do poufnych danych Amerykanów. Chińskie firmy posiadają ogromne ilości danych osobowych amerykańskich obywateli i obawia się, że ich właściciele mogliby zostać zmuszeni do współpracy w ramach chińskiego wywiadu. Istnieje więc ryzyko, że Komunistyczna Partia Chin na tej podstawie może zdobyć wiedzę m.in. o tym jak wyglądają użytkownicy aplikacji TikTok, gdzie się znajdują, co przeglądają i jak brzmi ich głos. To aplikacja chińska, ale bardzo popularna wśród amerykańskiej młodzieży.
CZYTAJ TAKŻE: Koncerny nie chcą się narażać Pekinowi. Kontrowersyjna gra Blizzarda
Ustawa senatora Hawleya ma odciąć przepływ poufnych tych danych do Chin i innych krajów, które mogą zagrażać bezpieczeństwu USA. W oświadczeniu opublikowanym przez biuro prasowe senatora czytamy, że według zeznań dyrektora FBI Christophera Wraya, chińskie prawo zmusza amerykańskie firmy działające w Chinach do dostarczania wszelkich informacji, których potrzebuje rząd. Prawo to oznacza, że gdy amerykańskie firmy przechowują klucze szyfrujące w Chinach, Chiny mogą odczytać wiadomości, które te klucze chronią.