Analitycy prognozowali średnio, że Tesla będzie miała w trzecim kwartale 8,2 mld dol. przychodu oraz 55 centów zysków na akcję. Miała natomiast przychód wynoszący 8,7 mld dol., a zysk na akcję sięgający 76 centów. Zysk netto wyniósł 874 mln dol., gdy w takim samym okresie rok wcześniej było to 342 mln dol. To był już piąty z rzędu kwartał, który spółka zakończyła zyskiem.
CZYTAJ TAKŻE: Sztandarowy projekt Elona Muska w tarapatach
Prognozy na czwarty kwartał są bardzo optymistyczne. Musk zapowiada, że Tesla dostarczy w tym roku na rynek pół miliona samochodów elektrycznych. Oznacza to, że w czwartym kwartale zaplanowano produkcję co najmniej 181 tys. aut, aż o 30 proc. więcej niż kwartał wcześniej. Produkcję ponad 500 tys. samochodów elektrycznych w ciągu roku Tesla prognozowała już w styczniu. Nawet jeśli nie uda się jej osiągnąć tego celu, to i tak będzie mogła się pochwalić solidnym wzrostem produkcji w roku, który jest trudny dla całej branży motoryzacyjnej. Według prognoz firmy LMC Automotive globalne dostawy samochodów będą w 2020 r. o 14 proc. niższe niż mówiły przewidywania sprzed pandemii i o 22 proc. mniejsze niż w 2019 r.
„To był rekordowy kwartał pod względem dostaw, przychodu i zysków. Konsensus prognoz został łatwo pobity. Komentarze prezesa Elona Muska wspierają prognozy o możliwych 800 tys. dostarczonych samochodów w przyszłym roku, gdy konsensus sugeruje obecnie ponad 720 tys. dostaw” – piszą analitycy Morgan Stanley.
CZYTAJ TAKŻE: Elon Musk łączy mózg z komputerem. Pokazał świnię, następni ludzie