Jak podaje Reuters, obie spółki rozważają upublicznienie akcji we własnym kraju (ByteDance myśli też o Hongkongu). Ale – jak pisze serwis Pitchbook – za tymi firmami mogą pójść kolejne.
CZYTAJ TAKŻE: Microsoft ma 45 dni na przejęcie TikToka. Trump boi się wyborców?
Z uwagi na napięcie między USA a Chinami i trwającą wojnę handlową plany wejścia na giełdę w Nowym Jorku porzucił już np. Ant Group. Ten jeden z najwyżej wycenianych na świecie jednorożców (startupów wartych ponad 1 mld dol.) notowany dziś jest w Hongkongu i Szanghaju, ale chciał spróbować swoich sił na nowojorskim parkiecie. Na podobny ruch zdecydował się chiński gigant produkujący chipy – SMIC. Zamiast w USA przeprowadził IPO w Szanghaju, gdzie na początku tego miesiąca zebrał 6,5 mld dol. Efekty są takie, że giełda w Szanghaju w br. zanotowała już więcej IPO niż NYSE i Nasdaq.
To kolejna odsłona amerykańsko-chińskiej wojny handlowo-technologicznej.. Przypomnijmy, że Donald Trump chciał zakazać w USA TikToka. Ostatecznie wygląda na to, że ByteDance zostanie zmuszona do sprzedania amerykańskiej wersji tej apki Microsoftowi.
CZYTAJ TAKŻE: Biden każe współpracownikom usunąć TikToka z telefonów