W ten sposób otagowuje się konta, które specjalizują się w publikowaniu fake newsów. Ostrzeżenie, które Twitter przypiął Donaldowi Trumpowi, aktywnemu użytkownikowi tej aplikacji, to bolesny cios. Jako potencjalna dezinformacja nie oznaczane są jednak z automatu wszystkie posty prezydenta Trumpa. Na razie taki alert dla czytelników pojawił się w przypadku tweeta, w którym Trump stwierdził, iż zbliżające się „wybory w Kalifornii będą wielkim oszustwem”.
CZYTAJ TAKŻE: Trump znów krytykuje Twittera. Na Twitterze
Chodzi o wybory, które – podobnie jak to miało mieć miejsce w Polsce – mają być przeprowadzone w sposób kontrowersyjny. Donald Trump w tweecie przestrzega: „skrzynki pocztowe będą okradane, karty do głosowania fałszowane i nielegalnie drukowane”.
Trump na Twitterze wielokrotnie zamieszczał kontrowersyjne, oszczercze i nieprawdziwe wpisy.
Administratorzy serwisu i tak wykazali się wyjątkową cierpliwością. Teraz jednak rezydent Białego Domu znalazł się na cenzurowanym.