Aktualizacja: 21.11.2024 13:05 Publikacja: 16.12.2022 10:34
Donald Trump w roli supermana, kowboja, itp. Żart byłego prezydenta czy wielkie ego?
Foto: AFP
Kolekcję kart NFT nazwano kolekcją Donald Trump Digital Trading Card. Były prezydent rozpoczął właśnie ich promocję na swoim kanale na platformie społecznościowej Truth Social, pisząc, że karty z limitowanej edycji zawierają „niesamowity ART” z jego życia i kariery jako byłej gwiazdy telewizji. Karty kosztują 99 dolarów za sztukę i Trump wezwał swoich zwolenników, aby skorzystali z okazji i kupowali karty, dopóki są w tej cenie.
Trump opublikował nawet film promocyjny na swojej platformie społecznościowej Truth Social. Klip zawierał animowaną wersję byłego prezydenta przed Trump Tower w Nowym Jorku, który rozdziera koszulę, odsłaniając kostium superbohatera ozdobiony literą T, a z oczu strzelają lasery. Trump zapewnia, że tokeny są „bardzo podobne do kart baseballowych, ale mam nadzieję, że o wiele bardziej ekscytujące”. Dodał, że każda, „byłyby świetnym prezentem na Boże Narodzenie”.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Największa rakieta świata poleciała z powodzeniem na orbitę w szóstej misji testowej. Osobiście przedsięwzięciu kibicował amerykański prezydent elekt. Starshipy mają zabierać ludzi na Księżyc i Marsa.
To może być prawdziwa rewolucja na rynku internetowych przeglądarek. Regulatorom w USA nie podoba się monopolistyczna pozycja Google'a i koncern może zostać zmuszony do pozbycia się części biznesu.
Firma SpaceX planuje dziś wieczorem wystrzelić po raz szósty statek kosmiczny Starship w misji testowej. W ciągu czterech lat ma się odbyć nawet 400 lotów megarakiety.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Platforma X (d. Twitter) przeżywa trudne chwile – wiele znanych osobistości i zwykłych użytkowników zakłada profile u jej nowego rywala – Bluesky. Zapisało się tam już ponad 18 mln użytkowników, w tym znani polscy politycy.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Twórca marki Red is Bad Paweł S., który jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, pozostanie w areszcie – zdecydował Sąd Okręgowy w Katowicach.
Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus trafił do szpitala w Rio de Janeiro - podała lokalna gazeta O Globo.
Średnio co 16. dziecko, które rodzi się obecnie w Polsce, jest cudzoziemcem. Ale są województwa, gdzie już jedna dziesiąta noworodków nie ma polskiego obywatelstwa.
Gdyby PiS miał polityka charyzmatycznego jak Przemysław Czarnek, nieuwikłanego w osiem lat rządów PiS jak Karol Nawrocki i lubianego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jak Mariusz Błaszczak, kandydata tej partii na prezydenta znalibyśmy pewnie od wielu tygodni.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Łatwo się rzuca takie prezenty, a potem pojawia się pytanie: a może są tacy, którzy na tym bardzo dużo stracą? - mówił w Porannej Rozmowie RMF FM poseł Polski 2050 Ryszard Petru, pytany o propozycję, by Wigilia Bożego Narodzenia była dniem wolnym od pracy. - Z przerażeniem stwierdzam, że pojawiają się nowe pomysły, np. wolny Wielki Piątek - powiedział. Był też pytany m.in. o odszkodowania dla powodzian i kandydata PiS w wyborach prezydenckich. - Cieszyłbym się, gdyby został nim Przemysław Czarnek - powiedział.
Zamieszanie wokół wyboru kandydata PiS na prezydenta to skutek wewnętrznych sporów i podziałów w partii. Nie pojawił się dotychczas kandydat, wokół którego większość działaczy partyjnych byłaby się w stanie zjednoczyć. Wydaje się jednak, że minister Czarnek ma największe szanse – mówi dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas