Elon Musk przedstawił na swojej platformie społecznościowej dane o udziale SpaceX w światowym rynku wynoszenia ładunków na orbitę. Wskazał też, że Chiny dostarczyły w tym czasie 10 proc. łądunków, a reszta świata razem wzięta, czyli głównie takie kraje jak Indie czy Japonia - pozostałe 10 proc.
W niedzielę miał miejsce już 62 w tym roku udany lot rakiety Falcon 9 firmy z satelitami na pokładzie. Miliarder ujawnił, że w przyszłym roku jego firma będzie odpowiedzialna za dostarczenie 90 proc. światowego ładunku, który trafi na orbitę. W poście założyciel SpaceX napisał, że firma „dąży do 10 lotów Falconem w ciągu miesiąca do końca tego roku, a następnie 12 miesięcznie w przyszłym roku".
„Kiedy śmiały program Starship SpaceX zostanie uruchomiony, liczba ta przekroczy 99 proc. (udział w dostarczonych ładunkach na orbitę – red.)” – napisał w poście Musk. „Te wielkości są szaleństwem do rozważenia, ale konieczne, aby uczynić ludzkość gatunkiem wieloplanetarnym" - powiedział Musk w poście na X.
Czytaj więcej
Kolejny po kwietniowej katastrofie lot statku Starship miał się odbyć w pierwszej połowie sierpnia. Nie ma jednak na to zgody Federalnej Agencji Lotniczej (FAA). Raport z wypadku dopiero trafił do tej instytucji. A ekolodzy nie próżnują.
Projekt Starship zakłada loty za pomocą największej rakiety na świecie. Po kwietniowej eksplozji podczas próbnego lotu, kolejny statek tego typu stoi już na platformie, oczekując zgody Federalnej Agencji Lotniczej (FAA). Przed dwoma tygodniami rakieta przeszła kolejną próbę silników, włączając je na sześć sekund. Zakończyła się powodzeniem. Booster odpalił wszystkie 33 silniki.