Amerykanie dokręcają śrubę Chinom w kluczowej technologii. Zaostrzenie przepisów

USA chcą utrzymać dominującą pozycję w dziedzinie sztucznej inteligencji poprzez m.in. kontrolę nad eksportem procesorów niezbędnych do prac nad nią. To cios głównie w firmy chińskie.

Publikacja: 13.01.2025 14:57

Ostatnie decyzje administracji Joe Bidena uderzają w Chiny i mają chronić bezpieczeństwo USA

Ostatnie decyzje administracji Joe Bidena uderzają w Chiny i mają chronić bezpieczeństwo USA

Foto: Lam Yik/Bloomberg

Zgodnie z rozporządzeniem ogłoszonym właśnie przez odchodzącego prezydenta Joe Bidena USA chcą przewodzić w globalnych pracach na rzecz zarządzania ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją. Określane przez media jako przełomowe rozporządzenie nakazuje agencjom federalnym ustanowienie nowych standardów bezpieczeństwa dla systemów AI.

W efekcie USA jeszcze bardziej ograniczą eksport chipów i technologii sztucznej inteligencji, aby utrzymać potencjał rozwoju sektora w Stanach Zjednoczonych i wśród ich sojuszników. Jednocześnie to kolejny sposób na zablokowanie dostępu Chinom do nowej technologii.

Komu zaszkodzą amerykańskie przepisy o AI?

Nowe przepisy ograniczą liczbę chipów AI, które można eksportować do większości krajów i umożliwią nieograniczony dostęp do amerykańskiej technologii AI najbliższym sojusznikom. Z kolei zakaz eksportu obejmie takie kraje jak Chiny, Rosja, Iran i Korea Północna.

Przepisy dzielą świat na trzy kategorie. Około 18 krajów, w tym Japonia, Wielka Brytania, Korea Południowa i Holandia, będzie zasadniczo zwolnionych z ograniczeń. Około 120 kolejnych państw w tym Singapur, Izrael, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie, będzie podlegać limitom krajowym. A kraje objęte embargiem na broń, takie jak Rosja, Chiny i Iran, zostaną całkowicie wykluczone z otrzymywania technologii.

Czytaj więcej

USA odetną Rosję i Chiny od chipów i AI? Przełomowe zapory handlowe

Ponadto dostawcy z siedzibą w USA, którzy prawdopodobnie otrzymają globalne autoryzacje, tacy jak AWS i Microsoft, będą mogli wdrażać tylko 50 proc. swojej całkowitej mocy obliczeniowej AI poza Stanami Zjednoczonymi, nie więcej niż 25 proc. poza krajami z pierwszej grupy i nie więcej niż 7 proc. w jednym kraju spoza tego kręgu.

Nowe zasady ujawnione w ostatnich dniach administracji ustępującego prezydenta Joe Bidena wykraczają poza uderzenie w Chiny i mają na celu pomóc Stanom Zjednoczonym utrzymać dominującą pozycję w dziedzinie AI poprzez kontrolowanie jej na całym świecie. — Stany Zjednoczone są teraz liderem w dziedzinie AI — zarówno w rozwoju jak i projektowaniu chipów AI, i kluczowe jest, aby tak pozostało — powiedziała sekretarz handlu USA Gina Raimondo.

Ograniczenie dostępu Chin do zaawansowanych chipów, które mogą zwiększyć ich potencjał militarny, to jeden z priorytetów administracji, która dąży do utrzymania przywództwa Stanów Zjednoczonych w dziedzinie AI poprzez zamykanie luk i dodawanie nowych barier ochronnych w celu kontrolowania przepływu chipów i globalnego rozwoju AI.

Chociaż nie jest jasne, w jaki sposób nowy rząd prezydenta elekta Donalda Trumpa będzie egzekwować nowe przepisy, obie administracje mają podobne poglądy na temat zagrożenia konkurencyjnego ze strony Chin. Przepisy mają wejść w życie 120 dni od publikacji, co da administracji Trumpa czas na decyzję w sprawie ich zastosowania bądź rezygnacji.

Czytaj więcej

Chiny uderzają w USA przed inauguracją Donalda Trumpa. To już wojna technologiczna

Zgodnie z nowymi przepisami zostaną nałożone nowe ograniczenia na zaawansowane jednostki przetwarzania grafiki (GPU), które są wykorzystywane do zasilania centrów danych potrzebnych do trenowania modeli AI. Większość z nich jest produkowana przez Nvidię.

Główni dostawcy usług w chmurze, tacy jak Microsoft, Google i Amazon, będą mogli ubiegać się o globalne zezwolenia na budowę centrów danych, co jest ważną częścią nowych przepisów, które zwolnią ich projekty z krajowych kwot na układy AI.

Dlaczego USA wprowadzają ograniczenia dotyczące chipów AI?

Aby uzyskać zatwierdzenie, autoryzowane firmy muszą przestrzegać rygorystycznych warunków i ograniczeń, w tym wymogów bezpieczeństwa. Administracja Bidena nakładała już daleko idące ograniczenia dostęp Chin do zaawansowanych chipów i sprzętu do ich produkcji, corocznie aktualizując kontrole w celu zaostrzenia ograniczeń.

Ponieważ przepisy zmieniają krajobraz dla chipów AI i centrów danych na całym świecie, nie brakowało głosów krytycznych. Nvidia nazwała przepisy nadmiernymi uprawnieniami i stwierdziła, że Biały Dom będzie ograniczał „technologię, która jest już dostępna w popularnych komputerach do gier i sprzęcie konsumenckim”. Z kolei dostawca centrów danych Oracle argumentował na początku tego miesiąca, że przepisy przekażą większość globalnego rynku AI i GPU chińskim konkurentom.

- Stany Zjednoczone muszą być przygotowane na szybki wzrost możliwości sztucznej inteligencji w nadchodzących latach, co może mieć transformacyjny wpływ na gospodarkę i nasze bezpieczeństwo narodowe – powiedział CNBC doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

Zgodnie z rozporządzeniem ogłoszonym właśnie przez odchodzącego prezydenta Joe Bidena USA chcą przewodzić w globalnych pracach na rzecz zarządzania ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją. Określane przez media jako przełomowe rozporządzenie nakazuje agencjom federalnym ustanowienie nowych standardów bezpieczeństwa dla systemów AI.

W efekcie USA jeszcze bardziej ograniczą eksport chipów i technologii sztucznej inteligencji, aby utrzymać potencjał rozwoju sektora w Stanach Zjednoczonych i wśród ich sojuszników. Jednocześnie to kolejny sposób na zablokowanie dostępu Chinom do nowej technologii.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
ZAiKS zażądał opłat od AI. Kto wygra batalię o prawa autorskie?
Globalne Interesy
Pojedynek gigantów. Największe rakiety Bezosa i Muska szykują się do startu
Globalne Interesy
USA odetną Rosję i Chiny od chipów i AI? Przełomowe zapory handlowe
Globalne Interesy
Właściciel Facebooka zmierza ku prawicy i Trumpowi. Radykalna zmiana w serwisie
Globalne Interesy
To miejsce to szklana kula technologii. Oto co szykują nam światowe koncerny