W dobie rosnącej popularności chatbotów AI, coraz większe znaczenie ma pytanie, jak wiele informacji (poza pytaniami i poleceniami, czyli tzw. promptami wpisywanymi w okno konwersacji) zbierają one od swoich użytkowników. Najnowsza analiza, opublikowana przez Visual Capitalist na podstawie danych z Surfshark, przedstawia szczegółowe porównanie różnych modeli pod kątem ilości gromadzonych informacji. Wyniki mogą zaskakiwać.
Kto pozyskuje najwięcej danych?
Pierwsze miejsce zajęła technologia od Google. Jak się okazuje, chatbot Gemini zbiera od swoich użytkowników 22 różne rodzaje danych w dziesięciu kategoriach. Badacze wskazują, iż chodzi zarówno o informacje odnoszące się do ogólnej diagnostyki (te wydobywają od nas wszystkie boty poddane analizie), jak też do naszych kontaktów (czego nie robi żaden inny testowany przez Surfshark bot) czy lokalizacji.
Za Gemini plasują się Claude (13 rodzajów danych) i Copilot (12). Za „wścibskie” można uznać też popularne modele: chiński DeepSeek (11), należący do OpenAI ChatGPT (10) i Perplexity (10). Najmniej punktów bezsprzecznie zebrał Grok. Bot należącej do Elona Muska firmy xAI zapewnia największą prywatność – zbiera tylko siedem typów danych („tylko” w trzech kategoriach).
Czytaj więcej
Na polskim rynku internetowy gigant wdrożył nową funkcjonalność, która całkowicie wywraca sposób...
Jakie informacje zbierają chatboty? Chodzi głównie o pakiety danych diagnostycznych i sposób użytkowania AI (co jest niezbędne do prawidłowego działania narzędzia), do tego dochodzą dane kontaktowe (tylko Gemini), lokalizacja, czy historia. Zapisywane są także identyfikatory użytkowników czy informacje o zakupach. Co to oznacza dla użytkowników? Eksperci wskazują, iż – choć chatboty są coraz bardziej zaawansowane i użyteczne – różnice w ich podejściu do prywatności mogą być istotnym czynnikiem przy wyborze narzędzia. Pytanie jednak, na ile internauci zwracają uwagę na politykę prywatności dostawców.