Polskie produkcje nie giną w międzynarodowym tłumie

CD Projekt, The Farm 51 i Techland pracują nad tytułami, które mają potencjał, by stać się światowymi hitami

Publikacja: 07.09.2018 14:39

Polskie produkcje nie giną w międzynarodowym tłumie

Foto: cyfrowa.rp.pl

Zakończone w weekend targi Gamescom w Kolonii to jedno z najważniejszych wydarzeń branży gier na świecie. Choć polskie firmy pojawiły się na tej imprezie w rekordowo dużej grupie, nie znalazły się w centrum uwagi, bo konkurencja była potężna. Ale o porażce też nie ma mowy. Jak zauważa Jakub Marszałkowski z fundacji Indie Games Poland, mieliśmy jeden z największych – obok Niemców, Koreańczyków czy Brytyjczyków – pawilonów narodowych na kolońskich targach. Nie powinno więc dziwić, że – jak zapewnia – zainteresowanie naszymi produkcjami było sporo większe niż rok temu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gry & e-Sport
Cios dla graczy. Popularny menadżer piłkarski nie zostanie wydany
Materiał Promocyjny
Diablo Chairs i Jan Nowak rewolucjonizują rynek
Gry & e-Sport
W 2025 r. polscy producenci gier szykują premiery. Kto może odnieść sukces?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Gry & e-Sport
Rozczarowująca premiera gry „Frostpunk 2” wstrząsnęła giełdą. Co poszło nie tak?