„Wojna nadejdzie jesienią!” – takim hasłem reklamowana jest gra wideo, której wersja demo pojawi się w październiku. Za kontrowersyjnym projektem stoi spółka Play of Battle (gra trafi na rynek pod takim samym tytułem) oraz Jacek Bartosiak, dziennikarz, znany ekspert od strategii i geopolityki. Na razie o samej produkcji jeszcze wiadomo niewiele. Produkcja to gra typ „grand strategy”, z bitwami w trybie RTS (gatunek gier strategicznych, w których akcje są wykonywane w czasie rzeczywistym, a nie turowym), która ma być realistyczną symulacja polityki i wojny.
Jak wygląda gra Play of Battle?
Produkt, który tworzony jest pod nadzorem Bartosiaka, w wersji demo jesienią pojawi się na platformie Steam. Gra pozwoli graczom wcielić się w przywódcę jednego ze współczesnych państw i lawirować w niepewnych czasach, by zapewnić swojemu krajowi dominację na świecie.
Czytaj więcej
Może być podczepiony pod śmigłowiec lub zrzucony z samolotu, jeździć po trudnym terenie, a np. po...
Na YouTube pojawiła się już zapowiedź produkcji, która przyciąga uwagę scenami bombardowania Warszawy, w tym wybuchu Pałacu Kultury i Nauki. Trailer pokazuje zaatakowaną stolicę i pojawia się wymowny napis: „A jednak wojna…”. Twórcy gry z pewnością liczą na zainteresowanie w sytuacji, gdy napięcie związane z wojną za naszą wschodnią granicą i obawy o rozprzestrzenienie się konfliktu na nasze terytorium niebezpiecznie rosną. Przedstawiciele Play of Battle wskazuje, iż w październikowej wersji demonstracyjnej gracze otrzymają możliwość pokierowania Polską w alternatywnym scenariuszu geopolitycznym, osadzonym w roku 2022. Akcja toczy się po upadku Ukrainy i w trakcie eskalującej wojny hybrydowej wymierzonej bezpośrednio w nasz kraj. Ta ostatecznie przeradza się w pełnoskalową rosyjską inwazję – gracze staną przed zadaniem nie tylko obrony terytorium państwa, ale także zarządzania krajem w warunkach pogłębiającego się kryzysu polityczno-gospodarczego i informacyjnego.