Chiński gigant Tencent zaskoczył rynek, informując, że wprowadza limity czasowe dla najmłodszych w popularnej grze mobilnej „Arena of Valor”. Dzieci do 12. roku życia będą mogły pograć godzinę dziennie, a starsze maksymalnie dwie. Ta decyzja jest reakcją na coraz większy problem z uzależnieniem od gier. Dotyczy on nie tylko dzieci, które przez to zaniedbują szkołę i zrywają relacje z rówieśnikami, ale również dorosłych. Nie bez powodu Światowa Organizacja Zdrowia chce uznać uzależnienie od gier za chorobę.

Eksperci podkreślają, że gry mogą być formą rozrywki, jednak ważne jest, by zachować umiar i kontrolę. Psycholog Małgorzata Kusińska w niedawnej rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślała, że w grze można być, kim się chce. Przykład? Izolujący się w szkole młody człowiek, będący pośmiewiskiem rówieśników, staje się ulubionym rycerzem innych graczy w sieci. A ułożony mąż i ojciec, zdominowany przez pracodawcę, może kontrolować otoczenie, będąc wojownikiem lub zawiadując wielkim imperium.