Rundzie finansowania przewodził fundusz BITKRAFT Ventures, specjalizujący się w branży gamingowej, który w protfelu ma choćby udziały w Epic Games, ale współinwestorem jest też polski fundusz SMOK Ventures. Jego partner Paul Bragiel wskazuje, że do inwestycji przekonał plan budowy międzynarodowego studia deweloperskiego, które ma wykorzystywać doświadczenie i talent polskich programistów. - Polski rynek game dev jest jednym z najbardziej aktywnych na świecie. Jego rozwój to zasługa między innymi utalentowanych deweloperów i projektantów, doświadczonych w pracy nad tytułami AAA, ale też niezależnymi grami mobilnymi. Jesteśmy pewni, że stworzymy w Polsce zespół, który będzie pracować ramię w ramię z zespołem w Helsinkach nad zupełnie nową kategorią gier - podkreśla Antti Sartanen, współzałożyciel Return Entertainment.

Twórcy startupu są weteranami fińskiej branży gier wideo. Sartanen pracował m.in. w Supercell, gdzie rozwijał mobilny przebój „Hay Day”. Towarzyszą mu Tuomas Paavola i Toni Hollming. Pierwszy współtworzył technologię umożliwiającą angażowanie fanów, wykorzystywaną m.in. w ligach NBA, NHL i NFL, zaś drugi to współzałożyciel studia Helsinki GameWorks (zostało przejęte przez Next Games), w którym współtworzył grę „The Walking Dead: No Man's Land”.

Return Entertainment chce stawiać w Polsce na tzw. cloud gaming. To usługa, która polega na uruchamianiu gier na serwerach producenta działających w ramach chmury obliczeniowej, które są następnie strumieniowane na urządzenie gracza. Dzięki temu użytkownik nie potrzebuje konsoli ani drogiego komputera o dużej mocy obliczeniowej, a grę może uruchomić w przeglądarce – także na smartfonie lub tablecie. Granie w chmurze pozwala też na rozgrywkę wieloosobową między użytkownikami wszystkich platform, niezależnie od urządzenia, które posiadają. Fińskie studio pracuje obecnie nad dwoma pierwszymi tytułami, tworzonymi od początku z myślą o graniu w chmurze.