Czy świat gier da Rosji „bana”? Kijów apeluje do gigantów

„Rosja wypowiedziała wojnę – nie nam, Ukrainie, ale całemu cywilizowanemu światu. Jeśli popierasz wartości ludzkie, powinieneś opuścić rosyjski rynek!” – takiego tweeta opublikował wicepremier Ukrainy Mychajło Federow.

Publikacja: 03.03.2022 14:08

Moskwa, Plac Czerwony

Moskwa, Plac Czerwony

Foto: Bloomberg

I zaadresował go wprost do twórców gamingowych konsol – Xboxa i PlayStation. Za tymi urządzeniami do cyfrowej rozrywki stoją technologiczni giganci – Microsoft i Sony. Koncerny na razie nie określiły się co do dystrybucji swoich produktów i usług na rosyjskim rynku. Wiele firm m.in. ze świata nowych technologii zawiesiło swoją działalność w tym kraju lub wycofało się – tak zrobiły m.in. IBM, Dell, HP, czy Apple.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Materiał Promocyjny
Diablo Chairs i Jan Nowak rewolucjonizują rynek
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Gry & e-Sport
W 2025 r. polscy producenci gier szykują premiery. Kto może odnieść sukces?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gry & e-Sport
Rozczarowująca premiera gry „Frostpunk 2” wstrząsnęła giełdą. Co poszło nie tak?
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Gry & e-Sport
„Fallout”, czyli drugie życie wielkiego przeboju. Gry wideo łączą się z filmami
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku