Reklama
Rozwiń

Dukaj i Lem śladem Sapkowskiego. Fantastyka trafia do gier

Czy kolejni poczytni pisarze znad Wisły powtórzą gamingowy sukces twórcy sagi, której bohaterem jest Geralt z Rivii? Autorzy takich bestsellerów jak „Starość aksolotla” i „Niezwyciężony” zaistnieją wkrótce w świecie cyfrowej rozrywki.

Publikacja: 30.05.2022 12:24

„Wiedźmin” Andrzeja Sapkowskiego wyznaczył trend na rynku gier, którym podążą kolejni autorzy.

„Wiedźmin” Andrzeja Sapkowskiego wyznaczył trend na rynku gier, którym podążą kolejni autorzy.

Foto: cd projekt red

Polska fantastyka ma się świetnie i wychodzi z kart książek nie tylko na ekrany kin i telewizorów (jak było to choćby w przypadku hollywoodzkiej adaptacji powieści „Solaris” Stanisława Lema), ale również monitory komputerów. Sygnał, że przeniesienie historii z papieru do cyfrowego świata dał Andrzej Sapkowski. Jego „Wiedźmin” okazał się wdzięcznym tematem zarówno dla dwóch sezonów hitowego serialu Netflixa, jak i serii gier CD Projektu, które stały się światowym przebojem. Wkrótce fani cyfrowej rozrywki sprawdzą, na ile kolejni rodzimi pisarze mogą powtórzyć ów sukces. Twórczość Stanisława Lema i Jacka Dukaja, bo o nich mowa, ma olbrzymi potencjał w świecie komputerowej rozrywki.

Rewolucja w przeżywaniu treści

„Katedra”, dzieło Dukaja, trafiła już na ekran – film Tomasza Bagińskiego pod tym samym tytułem zdobył w 2002 r. nominację do Oscara za najlepszą produkcję krótkometrażową. Teraz jeden z najbardziej poczytnych pisarzy w dziedzinie fantastyki chce wykorzystać swój dorobek z korzyścią dla graczy. W tym celu założył spółkę Nolensum, która zajmie się komercjalizacją jego dzieł w postaci „cyfrowych produktów i usług”. Na początek ma powstać gra wideo oparta na powieści „Starość aksolotla”. Ale wszystko wskazuje na to, że tytułów będzie więcej. – Bogactwo światów Dukaja ma skalę, której nie powstydziłyby się budżety hollywoodzkich blockbusterów – mówi Marcin Kobylecki, producent kreatywny Nolensum.

W odróżnieniu od wielu produkcji opartych na zakupionej od pisarzy ich własności intelektualnej (IP) Dukaj wniósł do Nolensum własne IP i został głównym udziałowcem. Ma być zaangażowany bezpośrednio w produkcję pierwszej gry, odpowiadając za kreację jej świata i scenariusz. Dla bestsellerowego pisarza to nie pierwszyzna, z gamingiem zetknął się on już wcześniej jako członek rady nadzorczej Illusion Ray. To niezależne studio gamedev stworzone przez Łukasza Smagę, pierwszego rodzimego twórcę, który zdobył nagrodę The Webby Awards, nazywaną „internetowym Oscarem”, pracuje nad grą „WardogZ”, która ma mieć premierę w przyszłym roku.

Czytaj więcej

Dzieła literatury trafiają do gier. Teraz Lem i Kafka

Z kolei w Nolensum ruszyły prace nad „Hardware Dreams”. Tytuł, którego akcja toczy się w Tokio, to postapokaliptyczna wizja życia w sieci komputerowej. Bazuje na „Starości aksolotla”, na podstawie którego Netflix zrealizował już serial „Kierunek: Noc”. Dyrektorem artystycznym projektu jest Maciej Jackiewicz, który pracował przy takich hitach jak „Cyberpunk” i „Wiedźmin”.

Jacek Dukaj zdecydował się na wejście w świat gier, bo – jak zaznacza – od lat obserwował, jak środek ciężkości kultury przesuwa się z form opartych na piśmie w media audiowizualne. – Postępuje rewolucja technologiczna umożliwiająca przeżywanie treści w bezpośrednich doświadczeniach zmysłowych – tłumaczy pisarz.

Teraz czas na Pilipiuka i Piekarę?

Niewątpliwie królem polskiej fantastyki jest Stanisław Lem. Autor „Cyberiady” czy „Bajek robotów” pośmiertnie będzie miał okazję wpłynąć na rynek gier nad Wisłą, tak jak za życia na świat literatury. Jego książki sci-fi oscylują wokół futurystycznych wizji świata i sięgają daleko w przyszłość. Fabuła może być więc kanwą wielu ciekawych gier. Jako pierwsze wykorzystało to studio Starward Industries stworzone przez Marka Markuszewskiego, jednego z byłych producentów CD Projekt Red. Firma pracuje nad grą „Niezwyciężony”. Krakowskie studio zakończyło już prace nad pierwszym jej etapem w wersji beta. Efekty prac trafiły do oceny, m.in. do branżowych konsultantów, właścicieli platform sprzedażowych i wybranych mediów. Będzie to produkcja fabularna opowiadająca o losie astronautów, którzy w czasie misji badawczej natrafiają na nieoczekiwane zagrożenie. Śledztwo przerodzi się w walkę o przetrwanie. „The Invincible” (tak brzmi tytuł w wersji anglojęzycznej) był czwartą polską grą, która kiedykolwiek trafiła na okładkę prestiżowego magazynu branżowego „Edge”.

Niewykluczone, że po twórczość Lema sięgnie zagraniczne studio. Fanem pisarza jest Hideo Kojima, twórca gry „Metal Gear Solid”, absolutnie kultowa postać w branży. Ale polskich autorów, których dzieła mogą stać się inspiracją dla gamingowego świata, jest więcej. Wystarczy wymienić Janusza A. Zajdla (autor „Paradyzji”), Andrzeja Pilipiuka (jego fantasy jest cenione nie tylko w naszym kraju) czy niezwykle popularnego obecnie Jacka Piekarę (m.in. z jego cyklem „Świat Inkwizytorów”).

Producenci gier na świecie chętnie czerpią z książkowych bestsellerów. Przykładem może być „The Sinking City” (bazuje na dziele H.P. Lovecrafta, jednego z najważniejszych twórców literatury grozy), hitowe „Metro 2033” (oparte na twórczości Dmitrija Glukhovsky’ego) czy „Assassin’s Creed” (wzorowany na powieści Vladimira Bartola „Alamut”).

Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gry & e-Sport
Rozczarowująca premiera gry „Frostpunk 2” wstrząsnęła giełdą. Co poszło nie tak?
Gry & e-Sport
„Fallout”, czyli drugie życie wielkiego przeboju. Gry wideo łączą się z filmami
Gry & e-Sport
Palestyńczyk mści się za rodzinę. Gry wideo szybko reagują na wydarzenia
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Gry & e-Sport
„Niezwyciężony” według Lema z dobrymi ocenami. Gorzej z zainteresowaniem graczy
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku