Gracze wybierają laptopy i zakrzywione ekrany. Co z konsolami?

Gamingowe komputery stacjonarne tracą na znaczeniu. Dołują też konsole. Fani gier wideo chętnie stawiają natomiast na wydajne laptopy i zakrzywione ekrany.

Publikacja: 09.09.2019 21:36

:Do gier wchodzi wirtualna
i rozszerzona rzeczywistość. Na razie hitem są jednak zakrzywione ekrany

:Do gier wchodzi wirtualna i rozszerzona rzeczywistość. Na razie hitem są jednak zakrzywione ekrany i granie na laptopach

Foto: shutterstock

Rynek sprzętów gamingowych dynamicznie rośnie. Popyt na nie napędzany jest przez imponujące zwyżki w sektorze cyfrowej rozrywki. Co więcej, gry wymagają coraz bardziej zaawansowanych urządzeń, a – jak pokazują statystyki – gracze nie lubią oszczędzać na swojej pasji. – Stacjonarne komputery do gier kosztują średnio 2,4 razy więcej niż zwykłe komputery stacjonarne, a laptopy i monitory do gier kosztują odpowiednio 1,8 i 1,6 razy więcej niż zwykłe urządzenia tego typu – tłumaczy Maciej Siejewicz z firmy badawczej GfK.

CZYTAJ TAKŻE: Monitory dla graczy wykrzywiają się

Choć urządzenia dla graczy są droższe, to oferują lepszą wydajność i przyczyniają się do poprawy jakości doświadczeń związanych z graniem. – A to czynniki dla graczy szczególnie ważne – zaznacza.

Kryzys w desktopach

– Sprzedaż sprzętu i akcesoriów gamingowych dynamicznie się rozwija i ten trend z pewnością będzie się utrzymywał – mówi nam Marcin Hajek, kierownik działu handlowego – Gaming w sieci RTV Euro AGD.

Jak podkreśla, polscy gracze mają coraz większe budżety, które chętnie przeznaczają na zakupy. Kupują nie tylko komputery, konsole czy monitory, ale również słuchawki, myszki, klawiatury, a nawet kierownice czy specjalne fotele. Marcin Hajek wskazuje, że właśnie rynek akcesoriów notuje bardzo wyraźny wzrost. Inne kategorie mogą się wykazać mniejszą dynamiką.

CZYTAJ TAKŻE: Gra CI Games promowana przez Nintendo

Wdać, że fani coraz chętniej stawiają na zaawansowane, wydajne laptopy, które wypierają urządzenia stacjonarne. Szczególne zainteresowanie sklepy odnotowują w przypadku laptopów w cenie do 3500 zł. – Obecnie nawet relatywnie niedrogie zestawy zapewniają graczom większy komfort gry, szczególnie w zakresie grafiki czy płynności, niż konsole aktualnej generacji, których architektura ma już siedem lat. I to mimo tego, że były odświeżane dwa lata temu – tłumaczy przedstawiciel RTV Euro AGD.

światowy popyt na komputery stacjonarne do gier w I połowie br. spadł o 4 proc. W Polsce zaś runął o ponad 20 proc.

Wiele o aktualnych trendach mówią najnowsze dane GfK. Zgodnie z nimi popyt na sprzęt komputerowy do gier wzrósł w I półroczu br. o 15 proc. (wartość światowych obrotów osiągnęła poziom 6,1 mld dol., choć z wyłączeniem rynku Ameryki Płn.). Eksperci zauważają jednak, że wraz z dojrzewaniem rynku tempo wzrostu w kategorii komputerów zwalnia. W przypadku desktopów można mówić wręcz o załamaniu. Po wielu kwartałach wyjątkowego dwucyfrowego wzrostu światowy popyt na komputery stacjonarne do gier w I połowie br. spadł o 4 proc. W Polsce zaś runął o ponad 20 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Targi gier E3: nowy Xbox i zapowiedzi przebojów

Siada również popyt na konsole. – Notują gorsze wyniki w stosunku do ub.r., bo to już ostatni rok aktualnej generacji sprzętu. Użytkownicy albo czekają na przyszłoroczne premiery Xbox oraz PlayStation 5, albo liczą na związane z nimi znaczne obniżki aktualnej generacji – wyjaśnia nam Marcin Hajek.

Na sprzedaż konsol mają też istotny wpływ premiery gier, a tegoroczna oferta wyraźnie odstaje od ubiegłorocznych hitów, takich jak „Red Dead Redemption 2”, „Spider-Man” czy „God of War”.

Fenomen w segmencie monitorów

Sytuację wykorzystał segment laptopów. Wedle GfK globalna ich sprzedaż skoczyła o 12 proc. w skali roku. Choć w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki wzrost był nikły (ledwie 1 proc.), a w Niemczech i we Francji odnotowano nawet spadek o odpowiednio 9 i 4 proc., to w Polsce taki przenośny sprzęt odnotował 10-proc. zwyżkę.

Maciej Siejewicz wskazuje, że maszyny gamingowe stanowią wartościowo ok. 20 proc. wszystkich laptopów. Z badań wynika, że laptop do gier o najlepiej sprzedającej się konfiguracji w pierwszej połowie 2019 r. wyposażony był w hybrydowy dysk twardy o pojemności 1TB+128GB, 8GB pamięci RAM, 15,6-calowy ekran Full HD oraz średniej klasy procesor i układ graficzny. Koszt? Średnio 870 dol.

CZYTAJ TAKŻE: Tego jeszcze nie było. Powstanie hybryda gry i sieci społecznościowej

GfK podaje, że cena blisko 70 proc. wszystkich laptopów do gier sprzedanych w I połowie 2019 r. mieściła się w przedziale 800–1300 dol. Jeremi Rybak, country marketing manager w Acer Polska, twierdzi, że w naszym kraju można rozróżnić trzy segmenty cenowe. – Pierwszy to najtańsze laptopy dla graczy w cenie od 3000 zł – na przykład Nitro 5 z podstawowymi kartami. W drugim spotkamy się już z laptopami gamingowymi z wysokiej półki, czyli z marką Predator. Ze względu na stosunek jakości do ceny gracze często wybierają laptopa Helios 300 w nowej wersji od 5 tys. zł. Wydając 6 tys. zł, trafiają już maszyny gamingowe z układami RTX – wylicza.

Trzeci segment stanowią laptopy w cenach od 7,5 tys. zł. Rybak wskazuje też, jakimi parametrami kierują się gracze. – Zakładając, że gra działa zarówno w 30, 60, jak i 120 klatkach na sekundę, częstotliwość odświeżania ekranu odgrywa kluczową rolę. Dzięki lepszemu laptopowi jesteśmy w stanie szybciej reagować na ruch przeciwnika – podkreśla.

CZYTAJ TAKŻE: Potentat z USA ma kłopoty przez polską grę. Powód? Marihuana

Liczy się też design, chłodzenie i waga, czyli konstrukcja urządzenia. Jeremi Rybak nie ukrywa, że coraz chętniej sięgamy także po najwyższej jakości monitory, co wpisuje się w trend podnoszenia jakości obrazu. – Gracze cenią sobie wyjątkowe doświadczenia i one właśnie napędzają popyt na zakrzywione monitory – przekonuje Maciej Siejewicz.

Według GfK monitory do gier były najszybciej rosnącym segmentem i zanotowały wzrost o 42 proc. Fenomenem są zwłaszcza zakrzywione monitory, na które od stycznia do końca czerwca br. globalny popyt skoczył o 61 proc. W Polsce w tym okresie skok był jeszcze bardziej imponujący i sięgnął ok. 70 proc. wartościowo. Z kolei pod względem ilościowym sprzedaż uległa podwojeniu.

Rynek sprzętów gamingowych dynamicznie rośnie. Popyt na nie napędzany jest przez imponujące zwyżki w sektorze cyfrowej rozrywki. Co więcej, gry wymagają coraz bardziej zaawansowanych urządzeń, a – jak pokazują statystyki – gracze nie lubią oszczędzać na swojej pasji. – Stacjonarne komputery do gier kosztują średnio 2,4 razy więcej niż zwykłe komputery stacjonarne, a laptopy i monitory do gier kosztują odpowiednio 1,8 i 1,6 razy więcej niż zwykłe urządzenia tego typu – tłumaczy Maciej Siejewicz z firmy badawczej GfK.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gry & e-Sport
Palestyńczyk mści się za rodzinę. Gry wideo szybko reagują na wydarzenia
Gry & e-Sport
„Niezwyciężony” według Lema z dobrymi ocenami. Gorzej z zainteresowaniem graczy
Gry & e-Sport
Dziś premiera „Niezwyciężonego”. To gra oparta na powieści Stanisława Lema
Gry & e-Sport
Idris Elba o swojej roli w „Cyberpunku". „Gwiazdy w grach wideo to znak czasu”
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Gry & e-Sport
Dziś debiut „Widma wolności”. „Cyberpunk” odżył i znów napędza CD projekt