Amerykańska firma powalczy o inżynierów i programistów w Warszawie

Equinix, amerykańska firma oferująca usługi centrów przetwarzania danych zamierza otworzyć w Warszawie centrum badań i rozwoju. Chce zatrudnić na początek 40 osób. Firma ogłosi to we wtorek.

Publikacja: 12.11.2018 14:41

Brian Lillie, członek zarządu Equinix

Brian Lillie, członek zarządu Equinix

Foto: Brian Lillie, członek zarządu Equinix

– Dla nas Polska i Warszawa to miejsca, gdzie można znaleźć najbardziej utalentowanych pracowników. Z perspektywy firm stawiających na innowacje i tworzenie nowych produktów koszty związane z zatrudnieniem są do zaakceptowania – mówi nam Brian Lillie, członek zarządu Equinix.

– W Polsce są światowej klasy inżynierowie i programiści, którzy wcale nie są tani w porównaniu do innych miejsc, ale są konkurencyjni w porównaniu ze specjalistami z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. To jest raczej kwestia kosztów względnych, a nie absolutnych – przekonuje pytany o powody lokalizacji.

–  Argumentem za ulokowaniem naszego nowego centrum w Polsce, było również to, że mamy tu już dwa data center i węzeł wymiany ruchu internetowego PLIX, będący obecnie jednym z największych naszych węzłów na świecie. W tym roku transfer danych sięgnął 1Tbps. Polska jest też jednym z szybciej rosnących rynków technologicznych, więc cieszy nas bardzo fakt, że będziemy się tu mogli dalej rozwijać – mówi Lillie.

Warszawskie centrum R&D będzie trzecim takim miejscem Equinixa po Dolinie Krzemowej w USA i Singapurze.  Amerykanie zapowiadają, że w ciągu 5 lat zainwestują w ten projekt 45 mln dol. Według Briana Lillie, nie wybrano jeszcze konkretnej lokalizacji.

– Do końca tego roku planujemy zatrudnić 40 osób, a na koniec przyszłego roku chcemy by liczba pracowników wzrosła do 90. Myślę, że wraz z rozwojem Equinixa będziemy zwiększać zatrudnienie na całym świecie, w tym również w Polsce – zapowiada Brian Lillie. – Chcemy zbudować zróżnicowany zespół, złożony z osób o różnym doświadczeniu w branży – dodaje.

Equinix nie jest jedyną firmą, która szuka w stolicy specjalistów od IT, czy inżynierów. – To nie jest tylko problem Polski, czy też Warszawy, to jest problem globalny. Na całym świecie firmy konkurują o pracowników. Biorąc pod uwagę specyfikę naszej branży, najlepszym sposobem na przyciągnięcie i utrzymanie specjalistów jest stworzenie atrakcyjnego środowiska pracy – przekonuje Lillie.

Według niego nie chodzi tylko o wysokie wynagrodzenie. – Trzeba dawać pracownikom możliwość tworzenia innowacyjnych rozwiązań, wyzwalać w nich kreatywność, wspomagać budowanie inspirujących zespołów, oferować klarowną ścieżkę zawodowego rozwoju, nie wspominając już o samym biurze, które powinno wyzwalać innowacyjność – twierdzi członek zarządu Equinix.

Swoje R&D mają w Polsce już takie firmy technologiczne jak fińsko-amerykańska Nokia, czy szwedzki Ericsson.  Na ich tle pod względem zatrudnienia R&D Equinix będzie relatywnie niewielkie. Ericsson, który świadczy m.in. usługi zarządzania infrastrukturą UPC Polska (wcześniej miał umowę z Netią), informuje, że zatrudnia w 8 miejscach w Polsce w sumie 2400 osób.

IT

– Dla nas Polska i Warszawa to miejsca, gdzie można znaleźć najbardziej utalentowanych pracowników. Z perspektywy firm stawiających na innowacje i tworzenie nowych produktów koszty związane z zatrudnieniem są do zaakceptowania – mówi nam Brian Lillie, członek zarządu Equinix.

– W Polsce są światowej klasy inżynierowie i programiści, którzy wcale nie są tani w porównaniu do innych miejsc, ale są konkurencyjni w porównaniu ze specjalistami z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. To jest raczej kwestia kosztów względnych, a nie absolutnych – przekonuje pytany o powody lokalizacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
IT
Dassault Systèmes prezentuje koncepcję Przemysłu 4.0 na żywo razem z Bosch Rexroth Polska
IT
Wyjątkowo zuchwałe przestępstwo w Szczecinie. Haker pobierał pieniądze za parkowanie
IT
Zimna wojna w cyberprzestrzeni zmusza do wzmacniania ochrony
IT
Nowi królowie IT. Już nie programiści czy developerzy zarabiają najwięcej
IT
Lawinowo przybywa programistów na swoim. Mają bardzo niepewną przyszłość