Walentynki i lockdown rajem oszustów. Wyłudzają pieniądze i dane

Pandemia i lockdown wyraźnie sprzyjają oszustom wyłudzającym pieniądze od zakochanych w nich kobiet lub mężczyzn. Eksperci ostrzegają, że w okolicach Walentynek internetowi oszuści są szczególnie aktywni.

Publikacja: 14.02.2021 09:02

Walentynki i lockdown rajem oszustów. Wyłudzają pieniądze i dane

Foto: Bloomberg

Według danych UK Finance w 2020 r. odnotowano aż 20 proc. wzrost oszustw związanych z przelewami bankowymi w porównaniu z 2019 r. Straty to ponad 68 milionów funtów w zeszłym roku – wyliczył brytyjski Action Fraud.

CZYTAJ TAKŻE: Na Walentynki hakerzy zaatakują… gadżety erotyczne

Eksperci ostrzegają, aby zachować czujność przed walentynkami. Podstawowe zasady bezpieczeństwa podczas internetowych randek to:

– nigdy nie wysyłaj pieniędzy osobie poznanej na randce online, nie dawaj jej dostępu do swojego konta, nie rób przelewów ani nie bierz dla niej kredytu;

– nie wysyłaj skanów dokumentów takich jak paszport, prawo jazdy czy dowód osobisty;

– nie odbieraj i nie wysyłaj paczek w jej imieniu;

– nie inwestuj pieniędzy w jej imieniu,

– zawsze sprawdzaj w Google czy zdjęcie, którym posługuje się ta osoba nie jest kradzione lub fejkowe;

– natychmiast powiadom swój bank, jeśli podejrzewasz, że padłeś ofiarą oszusta matrymonialnego.

CZYTAJ TAKŻE: Oszuści problemem Amazona. Kradną lub zwracają piasek

Według Action Fraud tzw. oszustwa romantyczne okazały się dla ofiar dużo bardziej kosztowne niż oszustwa online popełnione przez fałszywe sklepy. W latach 2019 i 2020 Brytyjczycy stracili na tym więcej gotówki niż na fałszywych transakcjach handlowych. W 2020 r. było to 68 mln funtów – na fałszywych transakcjach zakupowych stracili 63 mln funtów.

Pandemia Covid-19 tylko spotęgowała ten rodzaj oszustwa. Samotność i izolacja sprawiły, że ludzie w internecie zaczęli szukać przyjaźni i miłości, a oszuści naiwnych do okradzenia.

Ofiary tego typu oszustów tracą pieniądze najczęściej przesyłając im gotówkę, karty podarunkowe czy vouchery albo po prostu kosztowne prezenty: telefony, laptopy. Zdarza się, że udostępniają im swoje karty kredytowe albo dają dostęp do konta bankowego.

Może się wydawać, że to skrajna naiwność, by dać się tak wykorzystać i oszukać, jednak eksperci twierdzą, że oszuści są niezwykle sprawnymi manipulatorami. Używają emocjonalnego języka, maja gotowe historie, które uprawdopodabniają ich prośby o pieniądze, na przykład historie choroby, konieczność zapłacenia rachunków za leczenie i inne dramatyczne historie.

Czasami niestety nie kończy się tylko na oczyszczeniu konta z gotówki, przestępcy wykorzystują konta ofiar do prania brudnych pieniędzy, często zmuszając ich właścicieli szantażem do współpracy. Czasami ofiary nie są nawet świadome, że biorą udział w przestępstwie.

Telewizja ABC News zrobiła reportaż o Australijce, która zakochała się w oficerze amerykańskiej armii, który prosił ja o przysługi. Okazało się, że nie było żadnego romansu, natomiast przez jej konto przestępcy wyprali 150 tys. dolarów australijskich.

CZYTAJ TAKŻE: Randkowe aplikacje blokują uczestników zamieszek na Kapitolu

Według raportu Lloyds Bank na sztuczki oszustów najbardziej narażeni są ludzie w wieku 55 -64 lat. Oszuści najczęściej polują na ofiary na portalach randkowych, ale dość szybko proponują przejście na bardziej bezpośrednią komunikację, na przykład na WhatsAppie czy poprzez SMS-y, dzięki temu nie pozostawiają po sobie tylu śladów i znacznie trudniej jest ich wytropić. Zdarza się, że nie proszą o pieniądze czy prezenty, ale wydobywają od ofiar osobiste informacje, które później posłużą im do kradzieży tożsamości i popełniania kolejnych przestępstw.

Wiele ofiar takich oszustów nie zgłasza, że zostało okradzionych i oszukanych. Głownie ze wstydu i w obawie przed opinia znajomych i rodziny. Przez to wielu oszustów nigdy nie zostało złapanych i ukaranych a ofiary nie odzyskały nawet części straconych pieniędzy.

IT

Według danych UK Finance w 2020 r. odnotowano aż 20 proc. wzrost oszustw związanych z przelewami bankowymi w porównaniu z 2019 r. Straty to ponad 68 milionów funtów w zeszłym roku – wyliczył brytyjski Action Fraud.

CZYTAJ TAKŻE: Na Walentynki hakerzy zaatakują… gadżety erotyczne

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
IT
Dassault Systèmes prezentuje koncepcję Przemysłu 4.0 na żywo razem z Bosch Rexroth Polska
IT
Wyjątkowo zuchwałe przestępstwo w Szczecinie. Haker pobierał pieniądze za parkowanie
IT
Zimna wojna w cyberprzestrzeni zmusza do wzmacniania ochrony
IT
Nowi królowie IT. Już nie programiści czy developerzy zarabiają najwięcej
IT
Lawinowo przybywa programistów na swoim. Mają bardzo niepewną przyszłość
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił