Już kilka razy zdarzyło się, że duże ekrany w centrach handlowych prezentowały treści, delikatnie mówiąc, niezgodne z intencjami firmy, zazwyczaj była to pornografia. – Zarządzaniem siecią ekranów zajmują się u nas głównie mniejsze firmy, które nie podchodzą szczególnie rygorystycznie do kwestii bezpieczeństwa danych – mówi przedstawiciel firmy, która zainstalowała w swoich placówkach sieci ekranów.
Firmy mają do wyboru np. bardziej statyczny model prezentowania treści: zaprogramowaną na długi czas sekwencję emitowanych filmów. Można też na bieżąco zmieniać zawartość przekazu poprzez zdalny dostęp, co wymaga zastosowania szeregu zabezpieczeń. W innym przypadku firma ryzykuje wystawienie się na cel ataku hakerskiego.
Większość ruchu w sieci nie jest generowana przez ludzi, a przez boty. A co najgorsze większość z nich została s...
Cisza wyborcza dopiero w sobotę, więc warto sprawdzić, o których kandydatach na urząd prezydenta rodzimi interna...
Globalne spowolnienie na rynku pracy w IT mniej dotknęło stolicę Polski, która wyrasta na jedno z kluczowych cen...
Przeanalizowaliśmy jakie hasła Polacy wpisywali do wyszukiwarek internetowych w trakcie trwającej cztery godziny...
W internecie pojawiły się informacje, jakoby Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła nową datę wyborów. To dezinform...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas