Aktualizacja: 17.11.2024 01:20 Publikacja: 17.09.2022 09:31
Foto: pieniadze.rp.pl
Związek Cyfrowa Polska (ZCP), który reprezentuje najważniejszych producentów z branży nowych technologii, uważa, że wyłączenie emisji analogowej FM powinno nastąpić po 31 grudnia 2026 r. ZCP wskazuje jednak, że nie powinno do tego dojść później niż z końcem 2030 r. Eksperci organizacji podkreślają, że uprzednio trzeba spełnić kilka kryteriów. Michał Kanownik, prezes ZCP, uważa, że wyłączenie sygnału analogowego może nastąpić dopiero w momencie, gdy zasięg cyfrowy osiągnie minimum 90 proc. populacji kraju dla ogólnopolskich programów radia publicznego oraz minimum 80 proc. dla ogólnopolskich programów nadawców niepublicznych. – Co więcej, słuchalność cyfrowa powinna wówczas wynosić co najmniej 50 proc. – argumentuje.
Włamując się na naszą pocztę cyberprzestępcy nie tylko mają wgląd do wszelkich przechowywanych tam danych (znajdujących się na przykład w załącznikach). Za pośrednictwem adresu e-mail mogą również zyskać dostęp do innych, ważnych dla nas serwisów. Okazuje się, że przestępcy mają sposób na włamanie się nawet na te konta, w przypadku których występuję dwuskładnikowe uwierzytelnianie (jak np. Gmail).
Firmom brakuje funduszy, by spełnić wymogi unijnej dyrektywy NIS 2. Ci, którzy zdają sobie sprawę z nowych regulacji, próbują łatać dziury w budżecie.
Norweski rząd ogłosił, że ma w planach zmienić krajową ustawę o danych osobowych chroniącą dzieci przed szkodliwymi treściami, na które mogą natrafić w internecie. Zmiany miałyby dotyczyć limitu wieku korzystania z mediów społecznościowych.
Poprawiamy swoje umiejętności cyfrowe, coraz częściej kupujemy online i zdalnie załatwiamy sprawy urzędowe czy służbowe. Rośnie też znaczenie kompetencji i specjalistów IT na rynku pracy.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Ogromne kwoty popłyną na rozwój internetowych usług publicznych. To ma usprawnić załatwianie spraw urzędowych. W sieci będzie można zawierać umowy kupna-sprzedaży pojazdów, zyskać dostęp do karty pacjenta czy składać pozwy.
Donald Trump domaga się milionów dolarów od mediów, które - według niego - są wobec niego uprzedzone.
Zaiskrzyło między spółkami kontrolowanymi przez Bernarda Arnaulta, najbogatszego Europejczyka i platformą X (dawny Twitter) kontrolowaną przez Elona Muska, najbogatszego człowieka świata. Sprawa dotyczy rozliczeń między tymi podmiotami.
George R.R. Martin, autor „Gry o tron”, dał do zrozumienia, choć dwuznacznie, że może nas czekać serial z Maisie Williams, czyli nowa historia, której bohaterką będzie Arya Stark.
Ekspercka wiedza z zakresu biznesu, ekonomii i prawa, książki i poradniki, nieograniczony dostęp do rp.pl i pro.rp.pl, newslettery oraz pięć nowych tygodników tematycznych – to wszystko obejmuje odnowiona i ubogacona oferta prenumeraty „Rzeczpospolitej” na przyszły rok.
W kwietniu 2024 roku weszła w życie unijna Dyrektywa anty-SLAPPowa, która jest odpowiedzią na zjawisko pozywania dziennikarzy, aktywistów czy naukowców za krytykę osób wpływowych czy nagłaśnianie nadużyć władzy. Kraje członkowskie, w tym Polska, mają obecnie dwa lata na jej implementację do swoich systemów prawnych. Jednak samo wdrożenie dyrektywy do polskiego prawodawstwa nie wystarczy. My, dziennikarze, wydawcy, przedstawiciele i przedstawicielki organizacji pozarządowych, grup aktywistycznych, środowiska akademickiego i naukowego podkreślamy, że do efektywnego zajęcia się problemem SLAPPów potrzebna jest gruntowna rewizja polskiego prawa i przyjęcie ambitnych rozwiązań, które wykraczają poza minimalne wytyczne Dyrektywy.
Grzegorz Rzeczkowski, niby ekspert od dezinformacji, szerzył u Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP Info właśnie dezinformację. A jeszcze niedawno Rafał Trzaskowski mówił: „Uważam, że nie da się odbudować wiarygodności telewizji informacyjnej”. Nie da się, czy nikt w KO nie chce tego zrobić?
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego rozpoczęli działania w siedzibie stacji Polsat. Rano funkcjonariusze CBA mieli się również pojawić w siedzibie TVP. Sprawa ma dotyczyć umów, jakie Polsat zawierał w Telewizją Polską w sprawie transmisji wydarzeń sportowych.
Strajkujący pracownicy techniczni dziennika „New York Times” liczyli na większą skuteczność akcji rozpoczętej tuż przed wyborami w USA. Mogą się jednak przeliczyć, bo pojawiła się oferta zastąpienia ich sztuczną inteligencją.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas