Coraz istotniejszym zagadnieniem jest zastosowanie robotyki w chirurgii. – W ostatnim roku liczba robotów chirurgicznych da Vinci wzrosła w Polsce wręcz lawinowo – potwierdza prezes. Dodaje, że rozwój sztucznej inteligencji i robotyki może w znaczącym stopniu ograniczyć problem niedostatecznej liczby personelu medycznego, a także zmniejszyć koszty związane z jego zatrudnieniem. Przy czym trzeba pamiętać, że to zawsze lekarz podejmuje ostateczną decyzję o podjęciu terapii, a nowoczesne technologie mogą mu jedynie pomóc w dokonaniu najlepszego wyboru.
CZYTAJ TAKŻE: Robot podobny do nici ma ratować życie
Deficyt lekarzy to bolączka nie tylko Polski. Skarży się na nią wiele krajów. Nowe technologie mogą im pomagać nie tylko w leczeniu, ale również w stawianiu diagnozy. – Wspólnie z Instytutem Kardiologii w Aninie realizujemy projekt badawczy, którego celem jest wspieranie lekarza w diagnozowaniu pacjentów – mówi Piotr Kramek, ekspert z SAS Polska. Dodaje, że bazując na danych z ostatnich lat, zbudowano modele uczenia maszynowego, które na podstawie tysięcy cech dotyczących pacjenta i jego pobytu w szpitalu są w stanie wskazać i podpowiedzieć lekarzowi, jakie potencjalne choroby występują u danej osoby, a także zapewnić lepszy poziom leczenia i efektywniejsze rozliczenie zrealizowanych świadczeń.
Bezpieczniejsze badania
Wartym odnotowania obszarem wykorzystania analityki jest wspomniane już zwiększanie efektywności leczenia szpitalnego. Zaawansowane modele matematyczne nie tylko pomagają w zaplanowaniu optymalnego leczenia, ale pozwalają również lepiej zarządzać pracą personelu, zapewnić jak najlepsze wykorzystanie sprzętu medycznego czy odpowiednio zaplanować zakup leków.
CZYTAJ TAKŻE: Miniaturowe roboty zrewolucjonizują medycynę. Będą leczyć od wewnątrz
Innowacje w medycynie zwiększają też bezpieczeństwo prowadzonych badań. Lepsze komputery szybciej analizują obraz i skracają czas ekspozycji pacjentów na promieniowanie. Wykorzystanie nowoczesnych urządzeń – takich jak cyfrowe rezonanse magnetyczne, tomografy czy mammografy komputerowe – pozwala zmniejszyć dawkę promieniowania nawet o 80 proc. – podają eksperci PZU Zdrowie. Zwracają też uwagę na coraz bardziej precyzyjny sprzęt do USG i możliwości przeprowadzania operacji pod rezonansem. Rozwój technologii w tym obszarze to także możliwość szybszego wypisu ze szpitala. Przykład? Po operacji tętniaka były to zazwyczaj 3–4 tygodnie, a po zabiegach z wykorzystaniem nowoczesnych metod wewnątrznaczyniowych pacjenci są wypisywani po kilku dniach.