ByteDance, właściciel serwisu TikTok nie spodziewał się, że lampa zachowująca się jak połączenie zwykłego przedmiotu z asystentem głosowym okaże się takim przebojem. W końcu bazowa wersja kosztuje aż 120 dolarów.
Lampa obserwuje dzieci podczas nauki, monitoruje nawyki związane z nauką i w razie problemu oferuje pomoc. Jest wyposażona w dwie kamery – jedną skierowaną w stronę dziecka, a drugą oferującą widok z góry co ma pozwalać rodzicom zdalnie monitorować dzieci podczas nauki. Do każdej lampy dołączony jest ekran wielkości smartfona, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do udzielania wskazówek dotyczących problemów matematycznych i trudnych słów. Rodzice mogą zatrudnić opiekuna, aby cyfrowo monitorował ich dzieci podczas nauki.
CZYTAJ TAKŻE: Zablokowali dziecięcy język programowania. „Antychińskie, upokarzające treści”
Oprócz podstawowej wersji jest wyższa za 170 dol., która dodatkowo wysyła rodzicom powiadomienia i zdjęcia, gdy dzieci np. się garbią. Ta wersja wyprzedała się na największych chińskich platformach e-commerce na początku tego miesiąca.
W ciągu miesiąca od debiutu zniknęło 10 tys. wersji podstawowych, a producent nie nadążał z dostawami. Nieoczekiwana popularność produktu zachęciła ByteDance do zintensyfikowania działań marketingowych, a rywali do wprowadzenia własnych wersji, testując jednocześnie tolerancję chińskiego społeczeństwa na kolejny monitoring.