Amerykanie mają pomysł na turystów zaśmiecających plaże

Zaśmiecone plaże to plaga niemal wszystkich nadmorskich miejscowości. Plażowicze niechętnie zabierają swoje śmieci ze sobą. Najczęściej zostawiają je na plaży. I ktoś musi je posprzątać.

Publikacja: 16.08.2021 12:53

Amerykanie mają pomysł na turystów zaśmiecających plaże

Foto: 4ocean

Zazwyczaj są to ludzie, ale nie na Florydzie, tam na plaże zamiast ludzi wyjeżdża robot BeBot. Na razie w ramach testów.

Robot BeBot, którego stworzyły wspólnie firmy 4ocean i Poralu Marine, jest napędzany silnikami elektrycznymi zasilanymi z paneli fotowoltaicznych. Robot jest bardzo cichy i jest w stanie wyłowić nawet drobne zanieczyszczenia, korzystając z systemu drobnych siatek, których oczka mają wymiary 1 cm x 1 cm BeBot jest w stanie oczyścić 3 tys. metrów kwadratowych plaży w ciągu godziny.

BeBot został zaprojektowany w taki sposób, by oczyszczać plaże, ale nie niszczyć jej przy tym i dbać o zachowanie dobrego stanu linii brzegowej. Porusza się po piasku na gąsieniach przypominających gąsienice czołgu.

CZYTAJ TAKŻE: Polacy pomogą ujarzmić roboty. Teraz w Chinach i USA

W przeciwieństwie do odkurzacza Roomba, pracę BeBot zdalnie nadzoruje operator. Twórcy robota twierdzą, że decyzja by nie budować autonomicznego pojazdu była w pełni świadoma i przemyślana. Na plaży jest zbyt duży tłok, jest za dużo ludzi i obiektów i zbyt duże ryzyko kolizji. Poza ludźmi na plaży są także zwierzęta, takie jak żółwie, które mogą zderzyć się z robotem. Dlatego zarówno BeBot, jak i jego pilot mają przycisk zatrzymania awaryjnego. Poza tym robot zbiera również muszle i kamyki, więc gdy maszyna jest pełna, ktoś musi posortować zawartość, aby oddzielić plastik nadający się do recyklingu i śmieci od materiałów, które mogą wrócić do piasku.

Istnieje już około 30 BeBotów, a ich twórcy liczą na kolejne zamówienia z hoteli, ośrodków wypoczynkowych i gmin, które borykają się z problemem zaśmieconych plaż.

Według producenta BeBot jest w stanie przesiać i oczyścić do 3000 metrów kwadratowych plaży na godzinę. Powierzchnia do oczyszczenia zmniejsza się, jeśli na danym odcinku występują wzniesienia i spadki.

CZYTAJ TAKŻE: Niemieckie roboty bojowe zaatakują w „wilczym stadzie”

BeBot nie jest jedynym robotem sprzątającym środowisko w ofercie Poralu Marine. Jest to część większej rodziny gadżetów zwanej Searial Cleaners, która obejmuje również pływający dron Pixie (który zbiera zarówno odpady stałe, jak i płynne) oraz Invisibubble, czyli perforowane węże, które wykorzystują stały strumień bąbelków do kierowania unoszących się śmieci do punktów ich zbierania, a także pomagają oczyszczać wodę.

Zazwyczaj są to ludzie, ale nie na Florydzie, tam na plaże zamiast ludzi wyjeżdża robot BeBot. Na razie w ramach testów.

Robot BeBot, którego stworzyły wspólnie firmy 4ocean i Poralu Marine, jest napędzany silnikami elektrycznymi zasilanymi z paneli fotowoltaicznych. Robot jest bardzo cichy i jest w stanie wyłowić nawet drobne zanieczyszczenia, korzystając z systemu drobnych siatek, których oczka mają wymiary 1 cm x 1 cm BeBot jest w stanie oczyścić 3 tys. metrów kwadratowych plaży w ciągu godziny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Koniec dominacji Google? Twórca ChatGPT wprowadza wyjątkową wyszukiwarkę z AI
Technologie
Sparaliżowany sportowiec niósł ogień olimpijski. Egzoszkielety dokonują cudów
Technologie
Supermoc dla wszystkich. Rewolucyjne rozwiązanie da niezwykłą siłę i szybkość
Technologie
Sztuczna inteligencja miała tylko pomagać, a zabiera pracę. Oni cierpią najbardziej
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Technologie
Te roboty mają być jak ludzie. Elon Musk podał datę ich wprowadzenia