Dzieje się tak, choć jesteśmy jeszcze lata od metawersum pojawiającego się jako pojedyncza wciągająca przestrzeń online, w której ludzie mogą żyć, pracować i bawić się w wirtualnej rzeczywistości.
– Kupiłam pierwszą lokalizację w metawersum w lipcu 2020 r. i zapłaciłam około 1500 funtów. Potrzebna mi jest do wystawiania własnych prac i prowadzenia wydarzeń, które promują moją sztukę, a także sztukę innych ludzi – mówi BBC brytyjska artystka Angie Taylor. Zbudowała dwie galerie pełne dziwnych i pięknych dzieł sztuki cyfrowej, które są sprzedawane w kryptowalucie, na jej ziemi w świecie Voxels. – Przytrzymaj na klawiaturze F i możesz polecieć w górę, aby spojrzeć na moją okolicę – zachęca.
Voxels to jeden z kilkudziesięciu wirtualnych światów, które określają się mianem metawersów. Jest to mylące, ponieważ ludzie często mówią o „metaświecie”, jakby istniał tylko jeden. Ale dopóki jedna platforma nie zacznie dominować lub te odmienne światy nie połączą się, różne firmy sprzedają ziemię i doświadczenia we własnych wersjach. Analitycy z DappRadar szacują, że na zakup wirtualnej ziemi w ciągu roku wydano kryptowaluty o wartości 1,93 mld dolarów, z tego 22 mln poszły na 3 tys. działek w świecie Voxels. DappRadar może to monitorować, ponieważ Voxels jest zbudowany w oparciu o system kryptowalut ethereum, w którym, podobnie jak wszystkie wirtualne waluty, każda transakcja jest rejestrowana i publikowana na publicznym blockchainie.
Czytaj więcej
Flagowa aplikacja Mety (d. Facebook) nie spełnia oczekiwań. Jak donosi serwis The Verge, powołując się na wewnętrzną notatkę koncernu, oprogramowanie, które miało umożliwić równoległe życie w wirtualnej rzeczywistości, jest dalekie od doskonałości.
Jak podaje BBC, jednym z najpopularniejszych światów jest kreskówkowy Decentraland. Uruchomione w 2020 r. działki sprzedają się za tysiące, czasem miliony dolarów. Samsung, UPS i Sotheby's należą do tych, którzy kupili ziemię i zbudowali tam sklepy i centra dla odwiedzających. Luksusowa marka modowa Philipp Plein jest również właścicielem działki o wielkości czterech boisk piłkarskich i planuje zbudować tu duży sklep odzieżowy. „Ziemia” kosztowała 1,5 mln dolarów. Philipp Plein przyznaje, że jego mama nie jest przekonana do zakupu. – Zadzwoniła do mnie i powiedziała: „Co zrobiłeś? Dlaczego? Czy jesteś szalony, dlaczego wydajesz tyle pieniędzy, co to jest?” – mówi.