Prof. Katsuhiko Hayashi z Uniwersytetu w Osace od lat pracuje nad opracowaniem metod leczenia bezpłodności i jest światowym ekspertem w tej dziedzinie. Na wielkiej konferencji genetycznej w Crick Institute w Londynie opisał przełomowe wyniki swoich badań na myszach. Eksperyment polegał na pobraniu komórki skóry od samca myszy, a następnie przekształceniu jej w komórkę macierzystą - taką, która może przekształcić się w inne typy komórek. Komórki są męskie i dlatego mają chromosomy XY. Następnie zespół prof. Katsuhiko usuwał chromosom Y, duplikował chromosom X, a następnie sklejał dwa chromosomy X. Pozwalało to zaprogramować komórkę macierzystą, aby stała się jajem.
Technologia ta może być wykorzystana w przyszłości do pomocy niepłodnym parom. Podkreślił jednak, że prace są na bardzo wczesnym etapie, jaja myszy są „niskiej jakości”, a technologia na tym etapie nie może być bezpiecznie stosowana na ludziach.
Prof. Hayashi powiedział BBC, że obecne problemy mogą zostać przezwyciężone w ciągu dziesięciu lat i chciałby, aby jego odkrycie było wykorzystane do leczenia bezpłodności zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet oraz par tej samej płci, pod warunkiem, że okaże się bezpieczne. - Jeśli ludzie tego chcą i jeśli społeczeństwo zaakceptuje taką technologię, to tak, jestem za – powiedział.
Czytaj więcej
Wszystkie organizmy na Ziemi reprodukują się, dlaczego więc roboty miałyby tego nie robić? W ciągu ostatnich lat gałąź nauki o nazwie robotyki ewolucyjnej prężnie się rozwija.
- Nawet u myszy występuje wiele problemów z jakością jaja, zanim więc będziemy mogli myśleć o tym jako o leczeniu bezpłodności, musimy przezwyciężyć te problemy, co może zająć dużo czasu - zastrzegł. - Technicznie jest to możliwe. Nie jestem pewien, czy na tym etapie jest to bezpieczne i akceptowalne dla społeczeństwa – dodał.