Reklama

Luksus i AI nie idą w parze? Fala krytyki pod adresem Valentino

Luksusowy dom mody Valentino opublikował reklamy wygenerowane przy użyciu AI, promujące nową torebkę Garavani DeVain. Internauci nie kryli oburzenia, określając kampanię jako „tanią”, „rozczarowującą” i „AI slop”.

Publikacja: 04.12.2025 10:26

Reklamy torebki Valentino we współpracy z Total Emotional Awareness pojawiły się na profilach tej fi

Reklamy torebki Valentino we współpracy z Total Emotional Awareness pojawiły się na profilach tej firmy na Instagramie i na YouTube

Foto: PrintScreen YouTube Valentino

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są opinie internautów na temat reklam wykonanych przy użyciu AI dla domu mody Valentino?
  • Czym jest zjawisko „AI slop” i jak odnosi się do kampanii reklamowej Valentino?
  • W jaki sposób pojęcie „rage bait” wiąże się z odbiorem treści promocyjnych?
  • Jakie wyzwania stoją przed luksusowymi markami korzystającymi z AI w reklamie?

Valentino to dom mody założony we Włoszech. Produkty tej marki mają opinię luksusowych, zaś sam dom mody regularnie przygotowuje kolekcje haute couture, uznawane za przejaw krawiectwa najwyższej jakości, cechującego się również oryginalnością i kreatywnym podejściem. Kilka dni temu na oficjalnym profilu Valentino na Instagramie oraz w serwisie YouTube pojawiły się reklamy nowej torebki. Firma poinformowała, że zostały wygenerowane przy pomocy AI. Ideę stojącą za tymi produkcjami opisano m.in. jako „surrealistyczne spotkanie z torebką Valentino Garavani DeVain”. Poinformowano również, że jest to „projekt cyfrowy”, do którego zaangażowano artystę prowadzącego na Instagramie profil Total Emotional Awareness. Warto dodać, że krytykowane filmy nie są pierwszymi reklamami Valentino wygenerowanymi przy użyciu AI udostępnionymi na profilu firmy.

Reklamy wywołały sporo emocji, zwłaszcza na Instagramie. Pod produkcją umieszczono w ostatnich dniach setki krytycznych komentarzy (ale też tysiące polubień). Na rosnącą falę negatywnych wpisów zwróciło uwagę BBC. Portal przytacza niektóre z nich, m.in.: „Rozczarowanie ze strony domu mody haute couture”, „Kampanie reklamowe to okazja, by postawić w centrum utalentowanych twórców. AI w tym przypadku jest w najlepszym razie leniwe”.

Luksusowa marka vs AI slop

Jak zauważa BBC, część komentujących stwierdziło, że nowe reklamy Valentino to „AI slop” (ang. slop – pomyje). To potoczne określenia dla niskiej jakości treści generowanych na masową skalę przy użyciu sztucznej inteligencji. Określenie to ma negatywny wydźwięk. „Nie przypuszczałem, że slop na moim feedzie będzie pochodził od Valentino” – brzmi jeden z komentarzy. Ktoś inny zauważa z ironią: „AI slop, ale od Valentino (…)”.

Czytaj więcej

„Niebezpieczne porady”. Brytyjscy naukowcy zbadali ChatGPT i alarmują
Reklama
Reklama

Część komentujących, co również podniosło BBC, stwierdziło, że najnowsze reklamy Valentino to przykład zjawiska określanego jako „rage bait”. „Rage baiting” (ang. rage – wściekłość, baiting – przynęta) oznacza „podżeganie do wściekłości”. Termin ten opisuje techniki stosowane przez twórców w celu zwiększenia zaangażowania odbiorców treści. „Rage bait” został uznany słowem roku 2025 przez Oxford University Press, wydawcę popularnego słownika Oxford English Dictionary. 

Reakcja publiczności ujawniła „głębsze kulturowe napięcie”?

Dr Rebecca Swift, wiceprezes ds. kreacji w agencji Getty Images, w komentarzu dla BBC zwróciła uwagę, że negatywna reakcja odbiorców reklamy Valentino sugeruje, iż wielu postrzega treści tworzone przez AI jako „mniej wartościowe” niż dzieła ludzkie. „Choć ludzie są podekscytowani treściami generowanymi przez AI na własny użytek, wobec marek mają wyższe oczekiwania – szczególnie marek luksusowych” – stwierdziła. Zwróciła też uwagę, że w tym przypadku nie wystarczyła pełna transparentność dotycząca użycia AI.

Anne-Liese Prem, szefowa działu analiz kulturowych i trendów w agencji kreatywnej Loop, zauważyła z kolei, że choć Valentino wykazało „właściwy instynkt”, będąc transparentnym w kwestii użycia AI, reakcja publiczności ujawniła „głębsze kulturowe napięcie”. „Głównym problemem nie jest sama technologia – lecz to, jak postrzega się to, co technologia zastępuje” – powiedziała.

„Nawet jeśli wykonanie jest kreatywne, odbiorcy często odbierają to jako oszczędność kosztów przebraną za innowację” – dodała Prem. W jej ocenie istnieją korzyści dla marek wynikające z korzystania z AI, jednak „ryzyko jest równie wyraźne”. „Bez silnego emocjonalnego pomysłu stojącego za projektem generatywna AI może sprawić, że luksus wyda się mniej ludzki – w momencie, gdy ludzie bardziej niż kiedykolwiek pragną ludzkiej obecności” – stwierdziła.

Technologie
Chiński robot straszy w Himalajach. Niepokojące nagranie na granicy z Indiami
Technologie
„Niebezpieczne porady”. Brytyjscy naukowcy zbadali ChatGPT i alarmują
Technologie
„Pocisk pokryty cementem” w cenie auta. Ta broń hipersoniczna zmieni oblicze wojny?
Technologie
Google rzuca wyzwanie Markowi Zuckerbergowi. Okulary z botem AI zadebiutują na dniach
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Technologie
Naukowcy odkryli nową wadę AI. Robi zaskakujące błędy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama