Miliarder i twórca Microsoftu, a więc firmy, która w ostatnich miesiącach dynamicznie rozwija projekty z zakresu sztucznej inteligencji (wdrożyła konwersacyjną AI w swojej wyszukiwarce Bing, czy narzędziach pakietu Office) i finansuje prace OpenAI (zespół stoi za stworzeniem rewolucyjnego bota ChatGPT), zafascynowany jest możliwościami algorytmów. Miliarder, który mocno postawił na udostępnianie użytkownikom narzędzi AI, na swoim blogu właśnie napisał, że jesteśmy świadkami największego postępu technologicznego od dziesięcioleci.

Zdaniem Gatesa AI zrewolucjonizuje nasze życie. Sztuczną inteligencję porównał przy tym do takich przełomów jak stworzenie internetu, telefonii komórkowej, czy komputerów i wynalezienie mikroprocesora. Założyciel Microsoftu o botach, jak ChatGPT, napisał, że „zmienią sposób, w jaki ludzie pracują, uczą się, podróżują, otrzymują opiekę zdrowotną i komunikują się ze sobą”.

Czytaj więcej

„Trochę się boimy”. Opracował ChatGPT, a teraz ostrzega

Modele GPT od OpenAI to dziś technologiczny przebój. Dziennie po to narzędzie sięga kilkanaście milionów unikalnych użytkowników. W dwa miesiące od startu z bota korzystało już 100 mln osób, bijąc pod tym względem dotychczasowego rekordzistę – TikToka, któremu osiągnięcie tego pułapu zajęło trzy kwartały. Dla porównania na taką bazę użytkowników telefonia komórkowa czekała 16 lat, Twitter – 5 lat, a WhatsApp – 3,4 roku.

Największy rywal Microsoftu na tym polu, Google, nie zamierza się jednak poddawać. Stworzył m.in. Barda – konwersacyją AI, która ma być odpowiedzią na ChatGPT. System już jest udostępniony w USA i W. Brytanii, a wkrótce ruszy w kolejnych krajach. Google od lat inwestuje w rozwój AI. Koncern ten stoi za takimi modelami uczenia maszynowego, jak LaMDA, PaLM i Transformer.